Kto jest zwycięzcą, kto przegranym referendum? Paweł Wroński (”Gazeta Wyborcza”) uważa, że można mówić o wygranej premiera. Jego zdaniem, gdyby doszło do wyborów w Warszawie, których wynik byłby przecież niepewny, premier Donald Tusk porządkowałby już biurko. Publicysta ocenia, że przegranym w referendum jest PiS. Mówi, że warszawiacy byli mocno oburzeni na prezydent i na PO, która niewiele dla miasta robi, by zagłosować za odwołaniem. Wroński uważa, że to PiS odstraszył część warszawiaków od pójścia do urn.
Z kolei Łukasz Warzecha (”Fakt”) skomentował, że by zweryfikować taką tezę, trzeba mieć odpowiednie badania. Zgadza się jednak, że PiS ”zawalił sprawę”. Zauważa, że pierwotnym impulsem, który pozwolił zebrać podpisy w Warszawie, była jakość rządzenia. Według niego, było to odczucie szersze niż sentyment partyjny. PiS wchodząc z przekazem partyjnym, mogło spowodować, że część wyborców zrezygnowało z głosowania.
Warzecha mówi, że wygranym na pewno nie jest Hanna Gronkiewicz-Waltz, bo o włos uniknęła porażki. Uważa jednak, że referendum nie zmieni tendencji, sympatie dla Platformy Obywatelskiej stale spadają.
Gośćmi audycji byli Piotr Wroński (”Gazeta Wyborcza”) i Łukasz Warzecha (”Fakt”)
Audycję prowadził Krystian Hanke
agkm