Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Michał Dydliński 19.10.2018

Rzecznik Praw Podatnika - lekiem na podatkowe bolączki?

Po powołaniu Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorstw Ministerstwo Finansów planuje stworzenie kolejnego urzędu - Rzecznika Praw Podatnika. Ma on pomagać obywatelowi w sprawach podatkowych i wspierać go w kontaktach z administracją skarbową, także poprzez mediacje. Jak zwykle jednak diabeł tkwi w szczegółach, dlatego sprawdziliśmy dokładne założenia projektu i zapytaliśmy ekspertów, co sądzą o konkretnych rozwiązaniach.
Posłuchaj
  • Wiceminister finansów Filip Świtała: rzecznik będzie pomagał obywatelom, którzy niekoniecznie znają się na prawie podatkowym.
  • O tym, że pomoc podatnikom niekoniecznie wymaga powołania nowego urzędu, mówiła w Polskim Radiu 24 Małgorzata Militz, wiceprzewodnicząca Zarządu Mazowieckiego Oddziału Krajowej Izby Doradców Podatkowych.
  • Małgorzata Militz: funkcję Rzecznika Praw Podatnika mógłby pełnić Rzecznik Praw Obywatelskich (Błażej Prośniewski/Naczelna Redakcja Gospodarcza).
  • Małgorzata Militz: rzecznik powinien mieć uprawnienia, pozwalające na reagowanie na postępowania egzekucyjne wobec podatników (Błażej Prośniewski/Naczelna Redakcja Gospodarcza).
  • Profesor Leonard Etel: Rzecznik Praw Podatnika jest potrzebny (Karolina Mózgowiec/Naczelna Redakcja Gospodarcza).
  • Jerzy Martini: pozycja podatników jest słaba, dlatego warto spróbować coś z tym zrobić (Karolina Mózgowiec/Naczelna Redakcja Gospodarcza).
  • Jerzy Martini: wyzwaniem dla nowej instytucji będzie jej dostępność dla podatników (Karolina Mózgowiec/Naczelna Redakcja Gospodarcza).
  • O Rzeczniku Praw Podatnika z Maciejem Żukowskim z Ministerstwa Finansów rozmawiała Justyna Golonko z Naczelnej Redakcji Gospodarczej (Jedynka).
Czytaj także

Zgodnie z projektem ustawy, która powołuje nowy urząd, rzecznik ma m.in. przyczynić się do zwiększenia poczucia bezpieczeństwa podatników w kontaktach z administracją skarbową, wzmocnić ich pozycję, zniwelować dysproporcje pomiędzy uprawnieniami organów skarbowych a możliwościami obrony obywateli.

- Rzecznik będzie pomagał obywatelom, którzy niekoniecznie znają się na prawie podatkowym - powiedział Naczelnej Redakcji Gospodarczej wiceminister finansów Filip Świtała.

Rzecznik z maczetą w gąszczu przepisów

Dyrektor Departamentu Podatków Dochodowych w Ministerstwie Finansów Maciej Żukowski powiedział w radiowej Jedynce, że przy powoływaniu urzędu Rzecznika Praw Podatnika jego resort chce się wzorować na innych, bardziej rozwiniętych gospodarkach, gdzie taka instytucja z powodzeniem funkcjonuje od wielu lat.

Wyjaśniał, że urząd miałby się zająć polepszeniem ochrony podatnika, płatnika czy inkasenta, głównie z powodu tego - że, jak mówił, "podatki raczej nie będą prostsze, będą się rozwijać, i taki prosty człowiek może się zagubić".

- I ta właśnie instytucja ma go (...) poprowadzić przez ten gąszcz - dodał.

Maciej Żukowski wskazywał, że rzecznik będzie jeden, natomiast będzie miał 16 zastępców i 32 przedstawicieli terenowych.

Krytyczne spojrzenie rzecznika

Gość Jedynki mówił, że zadaniem Rzecznika Praw Podatnika będzie udzielanie różnego rodzaju pomocy podatnikom, choć, jak podkreślił, resortowi szczególnie zależy, by ze wsparcia korzystali ci 'najmniejsi' podatnicy, czyli osoby, których nie stać na drogie kancelarie podatkowe. Rzecznik ma być też "kontrapunktem" dla Ministerstwa Finansów, opiniować projekty przygotowywane przez resort i dyskutować z urzędnikami na temat planowanych reform podatkowych.

- Ktoś taki, kto krytycznie spojrzałby na naszą pracę, kto powiedziałby nam, co należy zmienić, byłby bardzo cennym partnerem w dyskusji na temat reformy podatkowej - zaznaczył.

W myśl propozycji resortu Rzecznik Praw Podatnika będzie mógł interweniować w sprawach podatników już na etapie postępowania przed Urzędem Skarbowym. Maciej Żukowski mówił, że w wizji ministerstwa rzecznik mógłby na przykład odgrywać rolę mediatora między administracją skarbową, a obywatelem.

- Jak wiadomo, procedura administracyjna jest długa, żmudna i kończy się niewiadomą, a mediacja to jest coś, co chcielibyśmy wspierać, bo to też odciąży sądy - dodał.

Czy taki urząd jest potrzebny?

Zapowiedzi powołania nowej instytucji wywołały sporą dyskusję w środowisku osób zajmujących się podatkami i przepisami. Często padało pytanie, czy faktycznie potrzebne jest tworzenie nowego urzędu, czy być może należałoby wyposażyć istniejące już instytucje w nowe kompetencje.

Przewodniczący Komisji Kodyfikacyjnej Ogólnego Prawa Podatkowego profesor Leonard Etel uważa, że, co do zasady, powołanie Rzecznika Praw Podatnika jest potrzebne. Po pierwsze - mówił - w obecnej sytuacji, gdy jest dużo problemów z interpretacją przepisów, musi być konkretny podmiot, który będzie bronił praw podatników w momencie, gdy będą one zagrożone.

Z kolei doradca podatkowy Jerzy Martini z kancelarii Martini i Wspólnicy przyznał, że faktycznie brakuje osoby, która pomagałaby podatnikom, działając np. w roli mediatora czy włączając się w postępowanie sądowo-administracyjne.

- Zwłaszcza ci podatnicy, którzy nie są wspomagani przez profesjonalnych pełnomocników, i trafią na osoby nieprzychylne, to w starciu z fiskusem są skazani na porażkę. Jeśli ktoś się nie zajmuje podatkami, to taki urzędnik może z nim zrobić wszystko. Dla takich osób rzecznik ma szansę zrobić dużo - ocenił.

Rzecznik Praw Obywatelskich... i podatnika?

Małgorzata Militz, wiceprzewodnicząca Zarządu Mazowieckiego Oddziału Krajowej Izby Doradców Podatkowych powiedziała w Polskim Radiu 24, że lepsza ochrona podatników w obecnej sytuacji faktycznie jest konieczna i dlatego pomysł powołania Rzecznika Praw Podatnika jest sensowny i zrozumiały. Z drugiej strony - mówiła - aby osiągnąć zamierzone rezultaty, wcale nie trzeba od razu tworzyć instytucji. W jej opinii spokojnie tego typu obowiązki mógłby przejąć Rzecznik Praw Obywatelskich, zwłaszcza że przecież w przeszłości urząd RPO zajmował się tego typu sprawami.

- Oczywiście wymagałoby to rozszerzenia jego uprawnień, ale też nie możemy zapominać, że zdarzało się, że Rzecznik Praw Obywatelskich występował w sprawach podatkowych, reagowali bardzo skutecznie. Jesteśmy zdania, że tworzenie nowej instytucji, bardzo sformalizowanej, i, jak wynika z szacunków, bardzo kosztownej, wydaje się na tę chwilę niezasadne - podkreśliła.

Profesor Leonard Etel przyznał, że na forum jego komisji pojawił się pomysł, by rozszerzyć kompetencje RPO o sprawy podatkowe, ale później został on odrzucony.

- Komisja Kodyfikacyjna Ogólnego Prawa Podatkowego na pierwszym etapie prac uważała, że Rzecznik Praw Podatnika nie jest instytucją niezbędną. Uważaliśmy, że Rzecznik Praw Obywatelskich jest wystarczający, oczywiście w przypadku poszerzenia jego kompetencji i możliwości podatkowych. Jednak biorąc pod uwagę stan prawa podatkowego i biorąc pod uwagę konieczność jego uszczelniania oraz liczbę zmian, teraz uważamy, że Rzecznik jest potrzebny - zaznaczył.

Maciej Żukowski, pytany o ewentualne dublowanie się kompetencji nowego urzędu z już istniejącymi podkreślił, że Rzecznik Praw Podatnika ma być urzędem wysoko wyspecjalizowanym, zajmować się konkretnie tematem podatków, podczas gdy Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorstw czy RPO zajmują się dużo większym zakresem spraw niż prawo podatkowe.

- Nie wydaje mi się, że to jest dublowanie kompetencji, wydaje mi się, że jest to wynik określonej specjalizacji, która się będzie coraz szybciej rozwijać. Niektóre zagadnienia dotyczące podatników w ogóle nie będą w kompetencji Rzecznika i Małych Przedsiębiorstw, a wydaje mi się, że ich kompetencje będą się wzajemnie regulować - powiedział.

Po czyjej stronie będzie rzecznik?

Małogrzata Militz zwracała uwagę również na kwestię niezależności nowego urzędu, bo rzecznik będzie powoływany przez premiera na wniosek ministra finansów, co może budzić podejrzenia o konflikt interesów.

- Zgłaszaliśmy postulaty, aby wybór tej osoby był bardziej transparentny i jeszcze mniej związany z organami władzy, szczególnie skarbowej. Zwracaliśmy uwagę, że powinna to być osoba, która od co najmniej 5 lat nie pełniła żadnego stanowiska w administracji podatkowej, a opiniować ją powinni radcy prawni, adwokaci i radcy podatkowi, czyli przedstawiciele środowiska podatkowego - mówiła.

O problemie mówił Jerzy Martini, który przyznał, że powoływanie rzecznika przez ministrów finansów może budzić zastrzeżenia.

- Optymalnie byłoby, gdyby rzecznik miał dużą niezależność. To nie może być osoba, która działa w interesie administracji skarbowej, bo wówczas to nie miałoby sensu - podkreślił. Zastrzegł jednak, że on wierzy w dobrą wolę Ministerstwa Finansów i nie spodziewa się, by resort jakoś drastycznie ingerował w jego pracę.

Pytany o te obawy - Maciej Żukowski zwrócił uwagę, że rzecznik będzie powoływany na sześcioletnią kadencję i nie będzie możliwości jej przedłużenia.

- Wydaje mi się, że taka jednokrotna misja rzecznika spowoduje, że on będzie niezależny - ocenił.

Kompetencje i wyzwania

Dodatkowo wątpliwości budzi także zakres kompetencji. Według Małgorzaty Militz, w projektowanych przepisach brakuje m.in. możliwości wstrzymywania egzekucji przez Rzecznika Praw Podatnika. Jak zaznaczyła, z ich dotychczasowych doświadczeń wynika, że obecnie istniejące sposoby zaskarżania decyzji o egzekucji są po prostu nieskuteczne, a podatnicy, nawet jeśli na końcu uzyskają korzystną dla siebie decyzję, to często są już w opłakanym stanie finansowym.

- Kompetencje rzecznika powinny być rozszerzone, tak, by rzecznik miał większe możliwości reagowania na działania egzekucyjne wobec podatników - podsumowała.

Jerzy Martini mówił, że głównym wyzwaniem dla nowej instytucji będzie zapewnienie dostępności jej usług dla obywateli, tak, by nie było zbyt dużych problemów z kolejkami i czasem oczekiwania na pomoc. W jego ocenie ważne jest, by zrealizowana została koncepcja decentralizacji urzędu (tj. by powstały biura zamiejscowe w miastach wojewódzkich) oraz żeby rzecznik dysponował odpowiednio dużymi kadrami.

Projekt ustawy o Rzeczniku Praw Podatnika jest na etapie konsultacji. Według Ministerstwa Finansów, nowy urząd mógłby zacząć działać od 1 stycznia 2020 roku, kiedy w życie wejdzie nowa ordynacja podatkowa.

Naczelna Redakcja Gospodarcza, Justyna Golonko, Karolina Mózgowiec, Błażej Prośniewski, Michał Dydliński.

Logo NBP