Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Polskie Radio
Adam Kaliński 23.10.2018

PAIH: fortuny są do zrobienia na rynkach całego świata

Polska Agencja Inwestycji i Handlu chce, by dla wielu rodzimych przedsiębiorców bodźcem do wyjścia w świat był udział w PAIH EXPO – I. Forum Wsparcia Polskiego Biznesu za Granicą (25.10.2018). To właśnie podczas tego wydarzenia, Agencja i jej partnerzy zaprezentują kompleksową ofertę wsparcia firm w ich międzynarodowej aktywności.
Posłuchaj
  • Na antenie Polskiego Radia 24 z Markiem Kłoczko - wiceprezesem Krajowej Izby Gospodarczej - na temat wspierania ekspansji polskich firm na rynkach zagranicznych rozmawiała Elżbieta Szczerbak.
  • W radiowej Jedynce z Tomaszem Pisulą - prezesem Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu - na temat wsparcia polskiego biznesu za granicą rozmawiała Sylwia Zadrożna.
  • O obawach i dylematach polskich małych i średnich firm podejmujących zagraniczną ekspansję w radiowej Jedynce z Łukaszem Kozłowskim ekspertem Federacji Przedsiębiorców Polskich rozmawiała Karolina Mózgowiec. (1)
  • O obawach i dylematach polskich małych i średnich firm podejmujących zagraniczną ekspansję w radiowej Jedynce z Łukaszem Kozłowskim ekspertem Federacji Przedsiębiorców Polskich rozmawiała Karolina Mózgowiec. (3)
  • O wsparciu na jakie mogą liczyć firmy w swojej działalności w kraju mówiła w rozmowie z Karoliną Mózgowiec w radiowej Jedynce Aleksandra Pabiańska - menedżer w zespole ulg i dotacji inwestycyjnych w EY.
  • O pomocy BGK firmom, które chcą się rozwijać za granicą - mówił w radiowej Jedynce w rozmowie z Karoliną Mózgowiec Karol Rozenberg z biura finansowania handlu BGK.

Ponad cztery tysiące polskich firm jest zainteresowanych rozszerzeniem działalności poza granicami naszego kraju i weźmie udział w Forum. W 2017 r. eksport urósł o blisko 9,8 proc. r./r., a wartość sprzedanych towarów, usług oraz technologii wyniosła ponad 880 mld zł.

Pomoc dopasowana do firmy, rynku i skali przedsięwzięcia

Kluczowym elementem systemu wsparcia dla firm, które chcą się rozwijać na rynkach zagranicznych są Zagraniczne Biura Handlowe PAIH.

– Do końca roku będziemy ich mieli prawie 70, aktualnie mamy już około 60, a sytuacja jest bardzo dynamiczna i cały czas rejestrujemy nowe biura. Zrekrutowaliśmy ludzi na rynkach całego świata, a teraz udostępniamy ich przedsiębiorcom do współpracy. Obecnie polscy przedsiębiorcy za naszym pośrednictwem mają dostęp do globalnej sieci wsparcia na 6 kontynentach – wylicza gość radiowej Jedynki Tomasz Pisula, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.

Pięćdziesiąte Biuro PAIH zostało otwarte w Australii

– To było bardzo duże wydarzenie, było tam zorganizowane specjalne Forum Przemysłu Wydobywczego, w którym wzięło udział 200 uczestników z Polski i z Australii. Biuro otworzył prezydent Andrzej Duda – dodaje gość Jedynki.

Połowa polskich firm nie eksportuje

Warto korzystać z tych Biur, bo jak się okazuje za eksport odpowiada dość niewielka grupa krajowych firm. Są to m.in. producenci pojazdów i części do nich, mebli, urządzeń cyfrowych, żywności czy leków. Zważywszy na potencjał, jaki polskie przedsiębiorstwa mają do zagranicznej ekspansji, to ich aktywność poza krajem jest skromna. Ponad połowa rodzimych firm nie prowadzi interesów poza Polską.

– My chcemy ten trend odwrócić i pokazać, że fortuny są do zrobienia na rynkach całego świata. Czasami też warto zachęcić te firmy, które już teraz eksportują, np. na rynki Unii Europejskiej, żeby korzystając z tego, że zarabiają na tym pieniądze i mają wysokie przychody, razem z nami weszły na rynki pozaeuropejskie – tłumaczy prezes Tomasz Pisula.

Ale są jeszcze bariery dla polskich przedsiębiorców, które utrudniają i zniechęcają do eksportu.

– Firmy obawiają się tego, że muszą spełnić cały szereg wymogów prawnych, które niekoniecznie są im znane. Jest także problem zaufania czy weryfikacji partnerów handlowych i jest ryzyko pewnego rodzaju nieporozumień, czy też nadużyć, których należy uniknąć. Także dostęp do informacji na temat rynków zagranicznych jest dosyć ograniczony. Dlatego też jeśli już firmy eksportują, to są to najbliższe rynki państw Unii Europejskiej – uważa Łukasz Kozłowski, ekspert Federacji Przedsiębiorców Polskich.

PAIH sprawdzi kontrahentów

Blisko jedna piąta działa co najwyżej w naszym najbliższym otoczeniu, czyli w Unii Europejskiej, dokąd trafia aż 80 proc. polskiego eksportu. Jeszcze mniej prowadzi operacje w skali globalnej.

– Właśnie tego rodzaju problemom chcemy zaradzić. Staramy się tłumaczyć jakie są reżimy podatkowe i prawne w krajach, do których trafiają polskie firmy. Pomagamy im w weryfikacji wiarygodności partnerów, i ostrzegamy przed rozmaitymi nieporozumieniami, do których może dochodzić – tłumaczy Tomasz Pisula.

Ale eksport to nie jest zajęcie dla dzieci, największe ryzyko bowiem ponosi przedsiębiorca.

– My pomagamy mu w miarę naszej najlepszej wiedzy, rekrutujemy z rynku specjalistów. W pewnym sensie kopiujemy te rozwiązania, z których od wielu lat mogą korzystać przedsiębiorcy brytyjscy, włoscy, niemieccy, francuscy. Jednak mimo wszystko to ryzyko eksportowe, ale i zysk wynikający z eksportu, to jest coś, co samodzielnie ponosi lub zarabia firma – dodaje gość radiowej Jedynki.

Obecnie mamy tak konkurencyjną gospodarkę, że teraz sprzedajemy „na pniu” wszystko co wyprodukujemy.

– I tylko od geografii zależy, czy są to produkty spożywcze, czy to technologie, albo instalacje gazowe do samochodów, czy start-upy z rynku IT albo FinTech. Sprzedajemy towary i usługi na rynki całego świata. Mamy niesamowity potencjał eksportowy, i zostaliśmy poproszeni przez rząd, aby to usystematyzować, żeby polskim firmom okazać wsparcie. I temu też poświęciliśmy ostatnie dwa lata pracy – podkreśla prezes PAIH.

Eksport to nie tylko zyski

Nie wszyscy sobie zdają sprawę z tego, że jeśli firma eksportuje to po pierwsze ma znaczenie biznesowe, bo zwiększa skalę obrotów, ma to też znaczenie jeśli chodzi o zmniejszenie ryzyka, bo rozkłada się ono na różne rynki.

– Ale przede wszystkim ma znaczenie cywilizacyjne, albowiem wychodzenie na rynki zagraniczne wiąże się nie tylko z potrzebą znajomości języków, ale też uczenia się obcych kultur, także kultur biznesowych, poszerza się horyzonty, doznaje się nowych inspiracji. Stąd jest ogromna różnica z podejściem firm, które są obecne na rynkach zagranicznych, i tych, które nie są – podkreśla gość PR 24 Marek Kłoczko z Krajowej Izby Gospodarczej.

Oczywiście nie ma tu jednolitego modelu, ponieważ firmy są różne, i inaczej zachowują się wielkie firmy, a inaczej średnie, małe czy mikrofirmy. Duże znaczenie ma także branża, w której się operuje.

– Bowiem inaczej działa na rynkach zagranicznych firma operująca gry komputerowe, a inaczej firma produkująca maszyny i urządzenia np. dla górnictwa. Duże znaczenie ma też fakt, na jakie rynki wchodzi firma – są łatwiejsze, jak np. rynek UE, gdzie mamy te same standardy, otwarte granice, dużo kontaktów. Dużo trudniejsze są rynki dalsze, szczególnie te o odmiennych kulturach biznesowych jak Japonia, Chiny czy Wietnam, albo Azja Centralna. Całkiem inaczej prowadzi się również współpracę w Afryce, w której zresztą są także różne kraje i różne zwyczaje, a inaczej w Ameryce Łacińskiej. Jest więc spora doza wiedzy do pozyskania przez eksporterów – dodaje gość Polskiego Radia 24.

Tej wiedzy dostarczają m.in. takie wydarzenia jak Forum, ale to co najcenniejsze – to umożliwienie kontaktów z tymi, którym już się powiodło.

Właściwa firma, we właściwym miejscu i czasie

Na Forum w Warszawie obecni będą przedstawiciel zagranicznych Biur PAIH, ci którzy na co dzień mają najbliższy kontakt na zagranicznych rynkach.

– Zaprosiliśmy ekspertów z 54 krajów, tych których tam zatrudniliśmy na potrzeby polskich przedsiębiorców, mamy pracowników od najbliższego biura we Frankfurcie aż do pracowników z Rwandy, którzy dzięki studiom w Polsce świetnie mówią po polsku – zauważa gość Jedynki Tomasz Pisula.

Będą też pracownicy z Biur w Azji, w Ameryce Południowej. Będzie więc z kim porozmawiać, będą prowadzone liczne warsztaty z firmami i PAIH będzie prezentował raporty sektorowe.

– Bo cała sztuka polega na tym, aby spotkać się z właściwymi potencjalnymi partnerami. A po to, aby ich spotkać, trzeba mieć wiedzę o danej gospodarce, o firmach, o ich zainteresowaniach, o ich wiarygodności, o ich kierunkach rozwoju. I to jest ta prawdziwa wiedza, którą się mierzy skuteczność działania przy wprowadzaniu firm na obce rynki – zauważa Marek Kłoczko.

Konkretne cele – odpowiednie firmy

Różnego rodzaju targi również bardzo pomagają w nawiązywaniu współpracy.

– PAIH umożliwia firmom wystawianie się w sposób logiczny. Najbliższe duże targi, które organizujemy to Targi Importowe w Szanghaju, gdzie władze chińskie po raz pierwszy zgodziły się na umożliwienie importu. Tam jedzie ponad 90 firm, podmiotów gospodarczych. Natomiast jeśli chodzi o misje gospodarcze, to my je robimy, ale staramy się, żeby były profilowane. Czyli nie wozimy ze sobą przedsiębiorców „z łapanki”, którzy mieliby uzasadniać wyjazd zagraniczny. Przestaliśmy powielać błędy popełniane przez ostatnich 30 lat. Teraz jasno definiujemy, co chcemy osiągnąć dzięki danej misji, jakiego sektora gospodarki to dotyczy i zabieramy te firmy, które nie chcą „się przejechać”, ale chcą coś sprzedać – wyjaśnia gość Jedynki.

Parasol bezpieczeństwa: PAIH…

Jednak są też firmy, które już nie tylko eksportują, ale też inwestują za granicą. I dla tych przedsiębiorców są także różne instrumenty wsparcia.

– Wyszukujemy szanse, nisze dla polskich firm. Czasami one się wiążą z lokalizacją zakładów produkcyjnych na terenie innych krajów i z ponoszeniem nakładów inwestycyjnych.  Mamy np. wspaniały przemysł jachtowy, produkujemy luksusowe jachty i łodzie, ale są takie rynki, gdzie trudno jest dostarczyć polskie towary, bo one są po prostu daleko. Całych kadłubów łodzi nie opłaca się wozić przez Atlantyk. Dlatego tym producentom będziemy radzili, żeby założyli zakład produkcyjny np. w Meksyku, gdzie mamy bardzo dobrze działające nasze pierwsze Biuro PAIH – tłumaczy prezes Tomasz Pisula. 

ale także BGK, KUKE, PFR

Bank Gospodarstwa Krajowego także pomaga firmom, które chcą się rozwijać za granicą. Zabezpiecza transakcje sprzedaży na rynkach o podwyższonym ryzyku. Oferuje też firmom kredyty na ekspansję zagraniczną.

– Polscy eksporterzy radzą już sobie coraz lepiej na zagranicznych rynkach. Przechodzą często do następnego etapu ekspansji zagranicznej, czyli do inwestycji. przejmują konkurentów, budują fabryki, rozbudowują je dalej. I tutaj właśnie jest wsparcie kredytowe ze strony BGK. To są kredyty na ekspansję zagraniczną polskich przedsiębiorstw. My jesteśmy w stanie sfinansować np. to przejęcie zagranicznego konkurenta czy rozbudowę fabryki należącej do polskiej grupy kapitałowej, która działa w Brazylii, Meksyku czy w Indiach – podkreśla Karol Rozenberg z Biura Finansowania Handlu BGK.  

Ale nasi przedsiębiorcy mogą liczyć także na szersze wsparcie.

– Nie tylko BGK, ale też Polski Fundusz Rozwoju może pożyczyć kapitał na założenie przedsiębiorstwa za granicą. Także Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych, która ubezpiecza takie transakcje. Mamy także bardzo dobra współpracę z bankami komercyjnymi, które widzą interes w tym, aby pomagać polskim firmom eksportowym. Czasami wręcz przedstawiają im kontrahentów licząc, że sami też przy okazji zarobią – wylicza gość radiowej Jedynki Tomasz Pisula, prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu.

Do dyspozycji polskich firm organizatorzy PAIH EXPO - Pierwsze Forum Wsparcia Polskiego Biznesu za Granicą oddają 12 pawilonów geograficznych, gdzie przez cały dzień trwać będą intensywne warsztaty. Poprowadzi je 54 kierowników Zagranicznych Biur Handlowych PAIH, którzy specjalnie na tę okazję przyjechali z całego świata.

Sylwia Zadrożna, Elżbieta Szczerbak, Karolina Mózgowiec, Małgorzata Byrska, ak, NRG

NBP