Mazowsze, czyli kuźnia talentów

- Po wojnie Korsakówna przyjechała wraz z rodzicami do Wałbrzycha. Przejawiała różne talenty, przede wszystkim matematyczne. Interesowała się także astronomią. Ojciec jej się bardzo zdumiał, gdy uciekła do grupy baletowej przy Wrocławskiej Operze. W uciekaniu z domu Lidia nie miała wprawy - mówił w kolejnej cześci "Historii polskiego folku" Wojciech Ossowski - więc popełniła kardynalny błąd, zaczynając swą eskapadę na pięć godzin przed odjazdem pociągu. Milicja doprowadziła ją do domu, a protokołu nie napisano, bo ojciec użalał się, że dziewczyna jest nienormalna, czemu funkcjonariusze skwapliwie dali wiarę.

Jak Lidia Korsakówna trafiła do Mazowsza? Tego mogą dowiedzieć się Państwo z podcastu audycji.

***

Tytuł audycji: Historia polskiego folku

Prowadził: Wojciech Ossowski

Data emisji: 1.06.2019

Godzina emisji: 9.40

gs/at