Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dariusz Adamski 31.12.2019

"Putin wykorzystuje historię do swoich obrzydliwych celów"

Władimir Putin chce oczyścić imię Józefa Stalina przed świętowaniem 75. rocznicy zakończenia II wojny światowej - tak tłumaczy niedawne wypowiedzi prezydenta Rosji politolog Stanisław Biełkowski. Od dwóch tygodni Władimir Putin i część czołowych rosyjskich polityków oskarżają Polskę i kraje zachodniej Europy o zmowę z hitlerowskimi Niemcami. W specjalnym oświadczeniu premier Polski Mateusz Morawiecki napisał, że Władimir Putin w pełni świadomie kłamie na temat naszego kraju.

Politolog Stanisław Biełkowski stwierdził w audycji Radia Svoboda, że wypowiedzi szkalujące Polskę i inne kraje europejskie mają zdjąć ze Związku Radzieckiego odpowiedzialność za wywołanie II wojny światowej. Biełkowski podkreślił, że Władimir Putin, podobnie jak Stalin chce ratować państwo bez względu na cenę. Jednocześnie rosyjski politolog przypomniał, że polityka Stalina doprowadziła do śmierci milionów ludzi. Z kolei były wiceminister, obecnie opozycjonista Władimir Miłow tłumaczy wypowiedzi Władimira Putina koniecznością odsunięcia uwagi opinii publicznej od problemów społeczno - gospodarczych i chęcią podtrzymania mitu o wielkim zwycięstwie nad hitlerowskimi Niemcami. - To obrzydliwe, ponieważ oni z tym nie mają niczego wspólnego. Ich duchowi ojcowie siedzieli w gabinetach NKWD, gdy w tym czasie cały kraj walczył - stwierdził Władimir Miłow na antenie Radia Svoboda.

Wcześniej wypowiedzi Władimira Putina skrytykowali urzędujący w Warszawie ambasadorowie: Izraela, Niemiec i Stanów Zjednoczonych.

IAR/dad