Kristalina Georgiewa – bułgarska ekonomistka, która od 2019 roku jest dyrektor zarządzającą Międzynarodowego Funduszu Walutowego – stwierdziła, że kryzys jest głęboki i bardzo poważny. Przewidywany w tym roku globalny spadek PKB na poziomie 4,9 proc., to najgorszy wynik od czasów recesji w latach trzydziestych XX wieku. 95 proc. świata skończy rok 2020 gorzej, niż go zaczęło, z niższym dochodem na głowę mieszkańca.
Szefowa MFW: trzeba kontynuować wspieranie firm
– Nie wycofujcie wsparcia zbyt wcześnie! Pomyślcie, co będzie dalej, jak możecie rozdysponować pomoc finansową, tak by była zastrzykiem energii dla polskiej gospodarki, zwiększając konkurencyjność – sugeruje szefowa MFW, ostrzegając jednocześnie, że sytuacja na świecie jest bardzo poważna, a "przed nami długa droga".
Kristalina Georgiewa przyznaje, że w tym kryzysie Polska podjęła odpowiednie kroki tak szybko, jak było to konieczne. Zaraz po uderzeniu pandemii wprowadziła środki przeciwko rozprzestrzenianiu się choroby, na całe szczęście nie miała tak wysokiego wskaźnika śmiertelności jak inne kraje Europy. Była silna przed kryzysem i w kryzys wstąpiła, mając równie silną pozycję ekonomiczną, z szybszym wzrostem niż reszta Europy.
– Recesja w Polsce, niestety, nikt nie lubi recesji, jest mniejsza niż w reszcie Unii Europejskiej – stwierdziła. – Jeżeli miałabym przekazać jakąś wiadomość dla polskich władz – zostańcie na kursie! Nie wycofujcie wsparcia zbyt wcześnie!
Polska potroiła dochód per capita
Pytana o ocenę sytuacji Polski przyznała, że jest to historia sukcesu ekonomicznej transformacji. Przez ostatnie 30 lat Polska potroiła, a nawet więcej niż potroiła dochód per capita, zmniejszając dystans między Unią Europejską – tymi jej członkami, którzy są bardziej zaawansowani gospodarczo.
– Jeżeli dobrze pamiętam, Polska z 42 proc. dochodu per capita, wzniosła się na poziom 72 proc. Zatem gratulacje dla Polaków! Dobra robota! – mówi Kristalina Georgiewa.
Szefowa MFW pochwaliła także Narodowy Bank Polski, który – w jej opinii – podjął słuszne decyzje, obniżając stopy procentowe prawie do zera, jednocześnie dokonując zakupów na rynku wtórnym, dając bodziec dla wsparcia gospodarki.
– To wszystko pomaga – podsumowała ekonomistka.
PolskieRadio24.pl/ho