"Zastraszanie krytyków i brak niezależnych obserwatorów". KE o wyborach w Rosji

W niedzielę zakończyły się 3-dniowe wybory, które wygrała zdecydowanie partia Jedna Rosja prezydenta Władimira Putina, choć sondaże wskazywały na historycznie niskie poparcie dla tej partii.

Atmosfera zastraszania wszystkich krytycznych i niezależnych głosów wobec rosyjskich władz, brak niezależnych, międzynarodowych obserwatorów - wyliczał rzecznik Komisji Europejskiej Peter Stano. - Ubolewamy, że Rosja bardzo znacząco ograniczyła format i liczebność misji OBWE co w rezultacie uniemożliwiło jej wysłanie. Mamy natomiast informacje z niezależnych i wiarygodnych źródeł o poważnych nieprawidłowościach podczas głosowania - powiedział rzecznik Komisji.

Podkreślił, że Unia nie uzna wyborów przeprowadzonych na zaanektowanym nielegalnie przez Rosję Krymie, oraz na okupowanym wschodzie Ukrainy. Wezwał Moskwę do wywiązania się z międzynarodowych zobowiązań.

Poinformował też o możliwym spotkaniu w tym tygodniu szefa unijnej dyplomacji z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych w Nowym Jorku na marginesie Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

IAR/dad