Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 11.07.2022

Niemcy obchodzą sankcje na Rosję. Łukasz Jasina: Polska takiej decyzji by nie podjęła

Na prośbę Niemiec Kanada zgodziła się zwrócić serwisowane u siebie turbiny dla gazociągu Nord Stream 1. Rzecznik MSZ Łukasz Jasina powiedział, że celem wszystkich powinna być obrona Ukrainy przed rosyjską agresją i powstrzymanie agresji na Europę. Zapewnił, że Polska poważnie traktuje sankcje i podkreśla potrzebę ich wzmocnienia.

Łukasz Jasina, odnosząc się na antenie Polskiego Radia 24 do decyzji Kanady, która zwróci Niemcom serwisowane turbiny dla gazociągu Nord Stream 1, powiedział, że Polska takiej decyzji by nie podjęła. - Polska otwarcie mówi o potrzebie mocniejszych sankcji, o tym, że należy reżim putinowski ograniczać na taką skalę, na jaką jest to możliwe. Więc podejrzewam, że gdyby Polska podejmowała taką decyzję, to by jej nie podjęła. Szkoda, że ta decyzja nastąpiła, ona jest potwierdzona także przez źródła kanadyjskie. Należy liczyć na to, że takich decyzji, które nie tyle sankcje łamią, co je omijają, będzie jak najmniej - stwierdził rzecznik MSZ na antenie Polskiego Radia 24.


Posłuchaj
00:30 11835811_1.mp3 Rzecznik MSZ Łukasz Jasina powiedział, że Polska poważnie traktuje sankcje i podkreśla potrzebę ich wzmocnienia (IAR)

 

Zwrócenie serwisowanej turbiny dla gazociągu Nord Stream 1 jest wyjątkiem od sankcji, które nakładane są na Rosję. W tym celu Kanada wydała tymczasowe i odwołalne pozwolenie, by - jak poinformowano w oświadczeniu - zapewnić Europie dostęp do niezawodnej i przystępnej cenowo energii przy powolnym odchodzeniu od rosyjskiej ropy i gazu. Podkreślono, że w przeciwny wypadku zimą Niemcy mogłyby mieć problemy z ogrzaniem swoich domów.

Turbiny służą do tłoczenia gazu. Trafią najpierw do Niemiec, potem w ręce rosyjskiego Gazpromu. Od połowy czerwca dostawy gazu rurociągiem Nord Stream 1 są ograniczone, jak twierdzi Rosja, w związku z opóźnieniami w naprawie turbin. Rosjanie uzależniali wznowienie normalnych dostaw gazu przez NS1 od powrotu naprawionej turbiny. W poniedziałek mają się rozpocząć 10-dniowe prace konserwacyjne gazociągu.

Decyzję Kanady skrytykowały władze Ukrainy, z zadowoleniem przyjął ją z kolei kanclerz Niemiec Olaf Scholz.

IAR/PR24/dad