Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Dariusz Adamski 23.09.2022

"Wszyscy wiedzą, że Ławrow kłamie". Prezydent Andrzej Duda o wystąpieniu szefa dyplomacji Rosji

- Wszyscy wiedzą, że Sergiej Ławrow zwyczajnie kłamie. Ludzie w ogóle tego nie słuchają i uważają to za brednie - powiedział w Nowym Jorku Andrzej Duda. Prezydent skomentował w ten sposób wystąpienie szefa rosyjskiego MSZ na forum Rady, w czasie którego Rosjanin m.in. oskarżył Kijów o ludobójstwo.

Andrzej Duda w wypowiedzi dla mediów podsumował 77. sesję Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku. Jak mówił, był to dobrze spędzony czas, podczas którego odbył wiele spotkań m.in. z prezydentem USA Joe Bidenem.


Posłuchaj
00:16 11955457_1.mp3 Prezydent Andrzej Duda mówił na zakończenie wizyty w Nowym Jorku, że zachodni politycy przekonywali przywódców innych krajów, iż rosyjska agresja na Ukrainie jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa całego świata (IAR)

 

Prezydent stwierdził też, że tego, co mówi Rosja - mimo jej pozycji stałego członka Rady Bezpieczeństwa - nikt obecnie nie traktuje poważnie. Skomentował w ten sposób wystąpienie szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa na forum Rady, w którym Rosjanin nazwał prezydenta Ukrainy "łajdakiem" i oskarżył Kijów o ludobójstwo. - Od strony praktyczno-politycznej kto potraktował poważnie słowa pana Ławrowa? Nikt. Wszyscy wiedzą, że pan Ławrow zwyczajnie kłamie. Ludzie w ogóle tego nie słuchają i uważają to za brednie - ocenił.


Andrzej Duda był również pytany o ucieczki Rosjan z ich kraju po ogłoszonej przez Putina mobilizacji. W ocenie prezydenta zachowanie to stanowi "jaskrawe zaprzeczenie kłamliwych tez wygłaszanych przez ministra Ławrowa". - Gdyby Rosja była napadnięta, a Rosjanie mordowani, to ta wojna byłaby dla Rosjan wojną ojczyźnianą. Gdyby Rosjanie mieli poczucie, że stając do tej wojny, bronią swojej ojczyzny i swojego narodu, to nie zachowaliby się tak, jak się zachowują, czyli nie próbowali masowo uniknąć poboru wojskowego - mówił prezydent.

Jego zdaniem fakt, że Rosjanie masowo chcą uniknąć poboru, świadczy o tym, że wiedzą oni, iż jest to wojna napastnicza. - Wiedzą o tym, że ich władze zdecydowały o napadnięciu innego państwa bez żadnego usprawiedliwienia i bez żadnego wymiernego, zrozumiałego dla nich powodu, poza ogólnorosyjskim poczuciem buty i tego, że oni mają prawo władać nad innymi narodami i podporządkować sobie inne narody. Tylko to [jest] za mało, żeby przekonać młodych Rosjan, żeby ginęli. A giną - podkreślił Andrzej Duda i zwrócił uwagę, że tysiące Rosjan giną na Ukrainie, bo Ukraińcy bohatersko stanęli do obrony swojej ojczyzny.


PAP/dad