Giorgię Meloni w Palazzo Chigi przywitała gwardia honorowa i odchodzący premier Mario Draghi. Rozmawiali ze sobą w cztery oczy półtorej godziny. Komentatorzy podkreślają, że Mario Draghiego i Giorgię Meloni, mimo że była w opozycji, gdy sprawował władzę, łączy wzajemna sympatia i szacunek.
Partia Meloni Bracia Włosi wsparła rząd Draghiego w kontrowersyjnej sprawie pomocy zbrojnej dla Ukrainy. Mario Draghi powiedział wczoraj, że zrobi wszystko, by przekazanie władzy odbyło się bezproblemowo. Jego ministrowie przygotowali dla swoich następców bogate dossier, wraz z sugestiami jak rozwiązać istniejące problemy. Ceremonię przekazania dzwoneczka zakłócił przejazd karetki pogotowia. Po uroczystości rozpoczęło się pierwsze posiedzenie rządu Giorgii Meloni.
Nowy minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani odbył pierwszą, na tym stanowisku, swoją dyplomatyczną rozmowę telefoniczną ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Dmytro Kułebą. Wczoraj został oficjalnie powołany nowy włoski rząd, na którego czele stanęła Giorgia Meloni, przewodniczaca partii "Bracia Włosi". Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani, z koalicyjnego Forza Italia od razu zapowiedział, że skontaktuje się z szefem dyplomacji Ukrainy. Antonio Tajani powiedział dziennikarzom, że chce w rozmowie z Dmytro Kułebą wyrazić swoją bliskość i solidarność z krajem, który został napadnięty przez Rosję i tak dzielnie walczy z najeźdźcą.
"Doceniam fakt, że Antonio Tajani odbył ze mną swoją pierwszą rozmowę telefoniczną jako włoski minister spraw zagranicznych. Wyraźny sygnał o priorytetach nowego rządu. Życzyłem mu wszelkich sukcesów i podkreśliłem, że absolutnym priorytetem jest teraz szybkie dostarczenie Ukrainie systemów obrony powietrznej" - napisał w wieczornym oświadczeniu Dmytro Kułeba.
Nowa włoska premier Giorgia Meloni wczoraj poinformowała, że w pierwszej podróży zagranicznej jako premier uda się do Kijowa.
IAR/ks