Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dariusz Adamski 06.04.2023

Andrzej Duda: Ukraina widzi, że nikt nie udziela jej lepszego wsparcia niż Polska

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że jednym z podstawowych warunków zakończenia wojny na Ukrainie jest całkowite wycofanie się Rosjan z okupowanych terenów. Taki warunek postawił również Wołodymyr Zełenski w swoim 10-punktowym planie pokojowym.
Posłuchaj
  • Jednym z dominujących tematów rozmów w trakcie wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie była militarna pomoc Polski dla Ukrainy. Rozmowa Przemysława Pawełka [POSŁUCHAJ]
Czytaj także

Na antenie Programu 3. Polskiego Radia prezydent Andrzej Duda podkreślił, że do zwycięstwa Ukrainy w wojnie z Rosją konieczne jest szerokie wsparcie międzynarodowe, szczególnie w kwestii dostaw uzbrojenia dla ukraińskich sil zbrojnych. - Fundamentalny warunek tego, żeby Ukraina mogła stawić militarnie czoła Rosji jest to, że będzie faktycznie otrzymywała cały czas dostawy uzbrojenia. Te dostawy uzbrojenia w pierwszej kolejności zapewniają Stany Zjednoczone - to jest największa pomoc - na drugim miejscu jest Wielka Brytania, a na trzecim - my - mówił prezydent Andrzej Duda.

Prezydent zaznaczył, że bez zewnętrznego wsparcia militarnego Ukraina nie poradzi sobie w wojnie z Rosją. Dodał, Polska pozostaje jednym z największych dostawców pomocy militarnej dla ukraińskich sił zbrojnych - Jesteśmy z tego dumni w sensie sąsiedzkim, ale jesteśmy w tym również bardzo pragmatyczni. My po prostu wiemy, że Ukraina musi się obronić i to jest warunek, gwarancja naszego bezpieczeństwa. Jeżeli Ukraina by się nie obroniła, jeżeli Rosja by zajęła Ukrainę, tak jak chciał Władimir Putin rok temu, to mielibyśmy granicę z Rosją. Rosją, która odniosłaby sukces imperialny i z całą pewnością wyciągałaby pazury po kolejne państwa - mówił Andrzej Duda.

Duda: o wojnie trzeba stale przypominać

Prezydent podkreślił, że o wojnie na Ukrainie trzeba stale przypominać, bo w wielu miejscach na świecie widoczny jest spadek zainteresowania tym tematem. - Inaczej na tę wojnę patrzy się w Polsce, gdzie przebywa około trzech milionów obywateli Ukrainy, a inaczej w państwach zachodnich. Dlatego trzeba cały czas mówić o niebezpieczeństwach związanych z rosyjską agresją na Ukrainę i o tym, że może ona zagrozić stabilności całej Europy - zaznaczył Andrzej Duda.

Prezydent powiedział, że dzięki infrastrukturze transportowej w Polsce na Ukrainę sprawnie dociera główna pomoc. Podkreślił również, że nasz kraj jest naturalnym partnerem Ukrainy w wielu aspektach, również w wymiarze gospodarczym.

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że Polska będzie przypominać wspólnocie Zachodu o konsekwentnym wsparciu dla Ukrainy w jej walce z Rosją. Podkreślił, że nasz kraj stara się uzyskać dla Ukrainy na szczyt NATO w Wilnie dodatkowe gwarancje bezpieczeństwa.

Polskie wsparcie ukraińskiej sprawy

Zaznaczył, że Polska między innymi będzie lobbować wśród naszych partnerów z NATO na rzecz przekazywania Ukrainie nowoczesnych samolotów. Jak jednak dodał, międzynarodowe wsparcie dla naszego wschodniego sąsiada powinno być wielowymiarowe.

"Przede wszystkim będziemy w Wilnie przekonywać do tego, żeby wspierać Ukrainę cały czas, nieprzerwanie. Żeby nie było tego efektu negatywnego, o którym wczoraj powiedzieliśmy, że można określić słowem zmęczenia wojną. Ale jeżeli przestaniemy wspierać Ukrainę, to ta wojna skończy się zwycięstwem Rosji, a do tego świat nie może dopuścić" - mówił prezydent.

Andrzej Duda dodał, że podczas szczytu NATO w Wilnie Polska będzie przekonywała do dalszego wsparcia Ukrainy, a nawet do rozszerzenia pomocy. Prezydent zaznaczył, że strona polska będzie lobbowała na rzecz znacznego wzmocnienia ukraińskich sił powietrznych poprzez przekazywanie nowoczesnych myśliwców, głównie MiG-ów. Ma to pozwolić na zrównoważenie rosyjskiej przewagi w powietrzu.

Skomplikowana kwestia F-16

Andrzej Duda podkreślił, że wysłanie na Ukrainę samolotów F-16 jest znacznie bardziej skomplikowane. - Trzeba do tego szkolić ukraińskich pilotów, natomiast kiedy będą przekazywane, to po pierwsze jest decyzja poszczególnych państw, po drugie w ogromnej mierze jest to decyzja Stanów Zjednoczonych. Proszę pamiętać, że każdy F-16 jest samolotem amerykańskim, nawet jeżeli jest w dyspozycji danego państwa - wyjaśniał prezydent.

Duda przypomniał, że Polska jest jednym z liderów wsparcia militarnego dla Ukrainy, ale nie dzieje się to kosztem bezpieczeństwa naszego kraju. - Wręcz przeciwnie. Już zaczęły do nas spływać dostawy supernowoczesnego, zupełnie nowego sprzętu z Korei Południowej. Przyszły czołgi K2, przyszły armatohaubice K9, będziemy mieli tego sprzętu przez najbliższe lata bardzo dużo dostarczone - mówił prezydent Andrzej Duda.

Prezydent powiedział, że Polska jest najlepszym pasem transportowym dla wschodniego sąsiada. Przytoczył wczorajsze słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, który podczas posiedzenia delegacji miał zwrócić uwagę, że to po polskich drogach transportowane jest główne wsparcie dla jego kraju. - Autostradą A4, tym, że pomoc może dzisiaj docierać błyskawicznie z Gdańska do Rzeszowa, bo już są autostrady i drogi szybkiego ruchu, które łączą nasze porty z Rzeszowem. To wszystko się zdarzyło w ciągu ostatnich lat - powiedział Andrzej Duda.

Zaznaczył, że dla Ukrainy jesteśmy "niezwykle sprawnym pasem transportowym" i dodał, że nasz kraj jest kluczowym partnerem dla Ukrainy. - W każdym calu i w każdym aspekcie - podkreślił, przypominając, że jesteśmy największym partnerem gospodarczym Ukrainy.

Polski przywódca powiedział, że zwycięstwem dla Ukrainy będzie odparcie Rosji. To będzie oznaczało, że Ukraina będzie po tej wojnie państwem bardzo silnym, z tysiącami dobrze wyszkolonych żołnierzy i sprzętem, który otrzymuje z zachodu. Prezydent dodał, że taka sytuacja byłaby korzystna również dla Polski. - Dobrze by było, żeby taka militarna potęga dołączyła do Sojuszu Północnoatlantyckiego, co przełożyłoby się na wsparcie także naszego bezpieczeństwa - ocenił prezydent.

Polskie firmy będą odbudowywać Ukrainę

Zaznaczył, że dzięki naszej pomocy Ukraina będzie miała większe możliwości odbudowy kraju po zakończeniu wojny, a Polska zyska dużego sojusznika. - Ukraina dysponuje bogatymi złożami naturalnymi, w związku z czym mielibyśmy dużego partnera, z którym moglibyśmy handlować - powiedział.

Prezydent mówił, że Polska jest dla Ukrainy kluczem dostępu do Morza Bałtyckiego i przemieszczania się do krajów zachodnich. Podczas wczorajszej wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Warszawie przywódcy rozmawiali między innymi o budowie szybkiej kolei Kijów-Warszawa.

Kontrowersyjne kwestie

W trakcie wizyty poruszona została również kwestia taniego ukraińskiego zboża, które w sposób niekontrolowany trafia do naszego kraju, a przeciwko temu protestują polscy rolnicy. Prezydent Andrzej Duda, podkreślił, że sprawa ta zostanie załatwiona między innymi poprzez wprowadzenie dodatkowych obostrzeń i uszczelnień w granicznej przestrzeni transportowej pomiędzy Polska a Ukrainą oraz lepszego uregulowania tych zagadnień.

Prezydent wyraził przekonanie, że doświadczenie zeszłego roku pozwoli na wprowadzenie działań, których celem będzie przeciwdziałanie spekulacjom na rynku zbóż. Andrzej Duda przyznał, że to właśnie spekulacje są dla rolników najtrudniejsze. Wskazał, że dzisiejsze ceny zbóż są wyższe niż rok temu

Wczorajsza wizyta Wołodymyra Zełenskiego była jego pierwszą podróżą do Warszawy od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Ukraiński prezydent spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą i premierem Mateuszem Morawieckim. Wizyta skupiła się na stosunkach dwustronnych - kwestiach bezpieczeństwa, współpracy gospodarczej, przyszłych, powojennych relacjach a także polityce historycznej.

W trakcie rozmowy w Programie 3. Polskiego Radia prezydent Andrzej Duda poinformował również, że dziś powoła nowego ministra rolnictwa. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Robert Telus zastąpi na tym stanowisku Henryka Kowalczyka, który wczoraj złożył rezygnację.

Prezydent zapowiedział również, że na stanowisko ministra cyfryzacji powołany zostanie Janusz Cieszyński, który do tej pory w Kancelarii Premiera zajmował się właśnie kwestiami cyfryzacji.

"Pan premier powiedział, że nabrał do niego tyle zaufania - i co do jego profesjonalizmu, jego umiejętności i zdolności, jego wiedzy - że spokojnie może mu ten urząd w pełni powierzyć" - mówił prezydent Andrzej Duda.

Dotychczasowy minister rolnictwa Henryk Kowalczyk wczoraj zrezygnował z funkcji. Powiedział, że powodem jest niewywiązanie się z jednego z uzgodnień, które zawarto z rolnikami podczas spotkania przy okrągłym stole. Wyjaśnił, że ma to związek z decyzja Komisji Europejskiej, która opublikowała projekt przedłużenia bezcłowego i bezkontyngentowego importu zbóż z Ukrainy na kolejny rok.

Hybrydowy atak z Białorusi

Prezydent Andrzej Duda mówił również o ataku hybrydowym na wschodniej granicy z Białorusią. Przypomniał, że za ataki na polską granicę były odpowiedzialne białoruskie służby, czyli tak naprawdę reżim białoruski. Stwierdził, że funkcjonariusze zmuszali migrantów "do atakowania granicy" i dodał, że nakłaniali te osoby do przekraczania granicy w nielegalnych miejscach.

Prezydent przestrzegł, że sytuacja może się powtórzyć i obiektem ataków hybrydowych może się stać przesmyk suwalski.

Życzenia na Wielkanoc

W Programie 3. Polskiego Radia prezydent Andrzej Duda życzył Polakom błogosławionych, rodzinnych, dobrych i spokojnych świąt Wielkanocnych. Zaznaczył, że pomimo tego, iż jesteśmy w trudnym czasie niepokojów - począwszy od 2020 roku i pandemii, przez obecną wojnę na Ukrainie, potrzebny nam optymizm.

- Takich właśnie spokojnych i błogosławionych świąt, żeby trochę spokoju ducha wlało się do serca. Te święta mają szczególny wymiar, bo to są święta, które symbolizują zarazem zwycięstwo życia nad śmiercią. To są święta, które symbolizują odrodzenie. To są też święta wiosenne, kiedy przyroda odradza się do nowego życia w takim stałym cyklu. Życie - nawet po najtrudniejszych momentach - zawsze się odradza - i chciałbym, żeby wszyscy głęboko w to wierzyli. Chciałbym, żeby na ten czas świąteczny z takim nastawieniem i z takim spojrzeniem poszli. Życzę Państwu spokoju w domach - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent zaapelował również, by w czasie Wielkanocy uwolnić się od tematów politycznych, by odpocząć i nabrać dystansu od tych spraw.


IAR/PR3/dad