Prezydent Czech powiedział, że krytyczny niedobór amunicji ogranicza nie tylko zdolności obronne Ukrainy, lecz również możliwości przeprowadzenia skutecznej kontrofensywy. - Jeśli Ukraina ma odzyskać kontrolę nad okupowanym terytorium, które Rosja utrzymuje od ponad roku, to nie ma innej możliwości, niż kontrofensywa. Do jej skutecznego przeprowadzenia potrzebna jest amunicja - podkreślił Petr Pavel.
Prezydent Czech dodał, że władze w Kijowie nie są naiwne i na lipcowym szczycie NATO nie spodziewają się żadnych decyzji dotyczących członkostwa Ukrainy do Sojuszu.
Według Petra Pavla, strona ukraińska oczekuje jednak gwarancji bezpieczeństwa, nad propozycją których Kijów pracuje wraz z byłym sekretarzem generalnym NATO Andersem Rasmussenem.
Czeski prezydent spędził na Ukrainie dwa dni. Rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, któremu przedstawił plan zaangażowania Czech w odbudowę kraju. Petr Pavel odwiedził Buczę i Borodziankę. Jako pierwszy od rosyjskiej inwazji zagraniczny przywódca udał się też na wschód kraju, gdzie spotkał się z ukraińskimi żołnierzami i lokalnymi władzami. Część podróży Petr Pavel odbył wspólnie z prezydent Słowacji Zuzaną Čauptovą.
IAR/dad