Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dariusz Adamski 17.05.2023

"Zbrodnie trzeba rozliczać". Andrzej Duda zapowiedział utworzenie rejestru szkód wyrządzonych Ukrainie

Prezydent Andrzej Duda zapowiedział podczas szczytu Rady Europy w Reykjaviku utworzenie pod egidą Rady Europy rejestru szkód wyrządzonych Ukrainie przez rosyjską agresję. - Rosja chce zniszczyć Ukrainę i zrewidować wszystkie wartości, na których opiera się Rada Europy. Nie wolno nam się temu podporządkować, musimy być jeszcze silniejsi i bardziej zjednoczeni - mówił polski prezydent.

Podczas sesji otwierającej 4. Szczyt Głów Państw i Szefów Rządów Rady Europy polski prezydent przypominał, że organizacja ta została utworzona po przezwyciężeniu okropności II wojny światowej, a jej celem była ochrona takich wartości jak wolność obywateli, życie ludzkie, praworządność i demokracja. - Te wartości jednoczą nas i stanowią podstawę naszej wyjątkowej społeczności. Musimy o tym pamiętać, rozpoczynając dzisiejszą dyskusję. Jesteśmy wspólnotą wartości i naszym obowiązkiem jest ich bronić - powiedział Andrzej Duda.

Szczyty w przełomowych momentach

Prezydent Duda zwrócił uwagę, że szczyty Rady Europy z udziałem szefów państw i rządów odbywają się w wyjątkowych i przełomowych momentach i jest to dopiero czwarte spotkanie w tym formacie. - Dzisiaj, jak widać, taki moment jest. Oczywiście jest on związany z tym, co dzieje się w naszej części świata, w Europie Wschodniej, wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę - oświadczył Andrzej Duda.

Przywódcy 46 krajów mają rozmawiać m.in. o ewentualnym utworzeniu rejestru szkód, jakie na Ukrainie wyrządzili Rosjanie. - To ważny krok, aby pociągnąć do odpowiedzialności winnych zbrodni popełnionych na Ukrainie. Zbrodnie trzeba rozliczać. Kluczowe znaczenie ma zadośćuczynienie ofiarom i ich bliskim. Ale jest to również warunek wstępny pokoju i stabilności w przyszłości - powiedział Andrzej Duda.

Wsparcie dla Ukrainy

Polski prezydent zapowiedział w Reykjaviku, że w trakcie rozmów będzie apelował o dalsze wsparcie Europy dla Ukrainy. - Musimy wspierać Ukrainę w sposób nieprzerwany. Nie może być czegoś takiego jak zmęczenie tą sytuacją, zmęczenie wojną. Jeżeli zgodzimy się na to, żeby rosyjski imperializm zwyciężył poprzez zagarnięcie ziem Ukrainy, to za chwile będziemy mieli kolejną wojnę, wywołaną przez rosyjskie imperialne ambicje - mówił Andrzej Duda.

- Pamiętajmy, że plan Putina obejmuje w szerszym kontekście budowę innego porządku, opartego na wartościach sprzecznych z naszymi. W takim świecie demokracja staje się pustym pojęciem, liczy się tylko naga siła, a prawa człowieka to tylko fasada, ponieważ każdego obywatela można skazać na dziesiątki lat w kolonii karnej lub stracić życie z jakiegokolwiek powodu. Wszyscy tutaj musimy być tego w pełni świadomi - dodał prezydent.

Posłuchaj
00:52 12359650_1.mp3 Reykjavik: prezydent Duda na szczycie Rady Europy (Wojciech Cegielski/IAR)

Do Reykjaviku przylecieli m.in. prezydent Francji, premier Wielkiej Brytanii i kanclerz Niemiec. Z uczestnikami rozmów połączył się także ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski.

W spotkaniu nie biorą udział przedstawiciele Rosji oraz Białorusi, które zostały wykluczone z Rady Europy tuż po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę.


IAR/PAP/dad