Przedstawiciele Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 2 z Bydgoszczy zakończyli właśnie turę rozmów z amerykańskimi partnerami w sprawie utworzenia w Bydgoszczy centrum serwisowego dla samolotów.
Mariusz Kończak z biura prasowego bydgoskich zakładów na razie nie chce ujawniać szczegółów ustaleń, ale przyznaje, że współpraca z USA może być w przyszłości bardzo owocna. Amerykańscy partnerzy są zainteresowani współpracą przy usługach remontowych nie tylko polskich samolotów, ale także tych wykorzysywanych przez inne wojska sojusznicze.
Bydgoska spółka od dekady współpracuje z partnerami zza oceanu. Zakłady WZL nr 2 serwisują polskie F-16. W Bydgoszczy odbywają się remonty komponentów podwozia, pełne malowanie F-16 oraz remonty modułów silników.
Z kolei dzięki podpisanej niedawno umowie z Lockheed Martin spółka będzie również serwisować samoloty C-130 Hercules należące do sił powietrznych. Umowa obejmuje świadczenie usług z zakresu konserwacji i modernizacji maszyn.
IAR/dad