Dariusz Adamski
13.10.2022
Awaria rurociągu "Przyjaźń". PERN: brak znamion ingerencji osób trzecich
Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych poinformowało, że uszkodzony we wtorek rurociąg "Przyjaźń" nie nosi śladów działania osób trzecich. Do awarii doszło na granicy dwóch gmin - Boniewo i Chodecz, w rejonie miejscowości Żurawice oraz Łania w województwie kujawsko-pomorskim.
"Z pierwszych ustaleń i ze sposobu odkształcenia rurociągu wynika, że obecnie brak jest znamion ingerencji osób trzecich. Trwają jednak szczegółowe analizy, których celem jest ustalenie przyczyny zdarzenia oraz naprawa magistrali tak, aby jak najszybciej ruszyło tłoczenie surowca" - napisano w komunikacie opublikowanym na stronie PERN.
Na miejscu zdarzenia trwa naprawa uszkodzeń oraz rekultywacja terenu. Jak wcześniej poinformował Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, jego pracownicy nie odnotowali zanieczyszczenia wód gruntowych ani zbiorników wodnych. Skażeniu uległa jedynie gleba.
Wcześniej premier Mateusz Morawiecki podkreślił na antenie Programu 3 Polskiego Radia, że służby badają kwestię awarii i otrzymuje on na bieżąco raporty w tej sprawie. - Nie można pochopnie wyciągać wniosków z każdej awarii. Nie wiemy, kto stoi za awarią, czy jest to rzecz przypadku czy sabotażu - tłumaczył szef polskiego rządu.
IAR/dad