Niezależne media informują, że z przedmieść w stronę dzielnicy Malinauka jedzie kolumna wojskowych ciężarówek i więźniarek do przewozu zatrzymanych. Z kolei w kierunku dzielnicy Uruczcza przemieszcza się kilka pojazdów do ustawiania zasieków z drutu kolczastego. Zauważono też kolumnę ciężarówek i autobusów jadących Prospektem Niepodległości w kierunku Placu Niepodległości. Pojazdami prawdopodobnie przewożeni są żołnierze wojsk wewnętrznych i funkcjonariusze milicyjnego OMON-u.
W niedziele na Białorusi odbywają się największe demonstracje opozycji domagającej się ustąpienia prezydenta Aleksandra Łukaszenki. To 43 dzień powyborczych protestów.
Wyciek danych osobowych milicjantów
Tymczasem białoruskie MSW szuka źródeł wycieku danych osobowych ponad tysiąca funkcjonariuszy milicji. W piątek opublikował je znany bloger NEXTA na swoim kanale w komunikatorze Telegram.
Dane dotyczące milicjantów zawierają ich: imiona i nazwiska, daty urodzenia, jednostki w jakich służą, stopnie i zajmowane funkcje. Oddzielne opublikowano informacje o 7 domniemanych oficerach jednostki specjalnej MSW "Ałmaz", łącznie z ich numerami telefonów.
Kanał społecznościowy blogera NEXTA zapowiada kolejne publikacje danych funkcjonariuszy, jeśli służby specjalne nadal będą zatrzymywać uczestników protestów.
Wczoraj przebywająca za granicą liderka opozycji Swiatłana Cichanouska wezwała białoruskie służby do wypuszczenia na wolność wszystkich zatrzymanych. - Funkcjonariusze organów ścigania powinni pamiętać, że Białorusini są gotowi do ujawnienia tych, którzy wykonują przestępcze rozkazy -napisała w mediach społecznościowych.
IAR/dad