W ocenie dziennikarzy "Nowej Gaziety", Rosjanie protestują, ponieważ nie widzą innego sposobu walki o sprawiedliwość w kraju, w którym nie ma sądów, ani wyborów. Podobnie ocenił ostatnie wydarzenia rosyjski dziennikarz i obrońca praw człowieka Leonid Parfionow. - My nie tylko występujemy w obronie Nawalnego, ale w obronie siebie, swojej obywatelskiej godności, swojego prawa do krytykowania władzy, chociaż ona nam tego zakazuje i o prawo wybierania do organów władzy tych, którzy reprezentują te nasze nastroje - podkreślił rosyjski obrońca praw człowieka.
Dziennik "Nowaja Gazieta" zwrócił uwagę, że społeczeństwo obywatelskie w Rosji doszło do ściany i nie ma już odwrotu. "Otrucie Nawalnego, sąd w komisariacie policyjnym nie mogą być akceptowane przez ludzi mających moralne zasady" - napisał dziennik.
00:42 10868044_1.mp3 Rosyjska opozycja zamierza 31 stycznia powtórzyć ogólnokrajowy protest w obronie Aleksieja Nawalnego - napisał w internecie bliski współpracownik polityka Leonid Wołkow. Materiał Macieja Jastrzębskiego (IAR)
"Nowaja Gazieta" podkreśla, że nie mają już drogi odwrotu również funkcjonariusze organów siłowych, którzy uwierzyli w skuteczność "twardego scenariusza", ponieważ ich działania kwalifikują się do rozpatrzenia przez Trybunał Karny w Hadze.
IAR/dad