W sobotę czterech ratowników wyleci samolotem wojskowym z 8 Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie. Wraz z toną sprzętu na miejscu będą po ok. sześciu godzinach lotu, potem w rejon przyszłej bazy przewiezie ich helikopter gruzińskich ratowników.
- Jak co roku projekt "Bezpieczny Kazbek" polega na sezonowym dyżurze polskich ratowników górskich i medycznych pod Kazbekiem – pięciotysięcznikiem w Gruzji. Postawimy tu bazę ratowniczą i ambulatorium na wysokości 3653 m n.p.m. Będzie to jedno z najwyżej położonych ambulatoriów na świecie – powiedział koordynator projektu Marcin Błeński.
Misja do września
Na miejscu Polacy będą dyżurować do września. Oprócz operacji poszukiwawczo-ratowniczych mają prowadzić akcje prewencyjne, informować o zagrożeniach i udzielać świadczeń medycznych.
Ekipa wylatująca w sobotę w najbliższych tygodniach postawi własną bazę wyposażoną w polowe ambulatorium na terenie schroniska Meteo (Betlehemi Hut). W bazie dyżurować będzie od czterech do pięciu ratowników, którzy – jak wyjaśnił koordynator projektu – będą się zmieniać co trzy tygodnie.
Kilkaset interwencji
Podczas każdego sezonu poprzednich projektów "Bezpieczny Kazbek" polscy ratownicy notowali średnio od 200 do 250 interwencji, w tym kilkanaście wypadków górskich. Większość interwencji polegała jednak na udzieleniu pomocy turystom na miejscu, na terenie schroniska oraz na ewakuacji ich w dół za pomocą śmigłowca, konno lub noszach przez lodowiec i przekazaniu gruzińskim ratownikom.
Na potrzeby zespołu ratowniczego powstał m.in. system łączności oparty na przemienniku i radiotelefonach ręcznych pozwalających na dokładna? lokalizacje?. Zespół wyposażony jest też w inny nowoczesny sprzęt nawigacyjny, ratowniczy i medyczny.
Projekt "Bezpieczny Kazbek" jest inicjatywą oddolną ratowników, realizowaną przez fundacje? Medyk Rescue Team. W Gruzji ratownicy pracują jako wolontariusze.
Zdaniem ratowników rejon Kazbeku jest popularny wśród polskich turystów m.in. ze względu na przystępne ceny, tanie loty i gruzińską gościnność. Tylko w 2017 r. Gruzję odwiedziło ponad 55 tys. Polaków. Od maja 2013 do października 2019 w rejonie Kazbeku doszło do kilkudziesięciu wypadków z udziałem obywateli polskich, z czego kilkadziesiąt osób hospitalizowano, dwie uznano za zaginione, a trzy zginęły.
PAP/dad