Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 31.05.2022

"Rosja i Ukraina to wojna pokoleń, kultur i wartości" - tłumaczy rosyjski publicysta

Rosyjsko-ukraińska wojna, to starcie pokoleń, kultury i wartości - ocenia rosyjski publicysta Maksim Trudolubow. Dziennikarz zwraca uwagę, że Rosją rządzi pokolenie ludzi urodzonych w latach 50-tych i 60-tych XX-w., a ukraińska elita polityczna jest o 10 - 20 lat młodsza.

"Rówieśnicy Putina boją się oddać władzę i dlatego starają się podporządkować sobie młodsze pokolenie, wypchnąć ich na margines, albo wygnać z kraju" - tłumaczy w tekście opublikowanym przez portal "Meduza" rosyjski niezależny publicysta.

Maksim Trudolubow podkreśla, że problemem Rosji jest brak zmiany pokoleń i utrzymywanie władzy przez ludzi, którzy wyrośli w okresie Zimnej Wojny. "Dzieci regresu miały rozczarowania, a dzieci pierestrojki nadzieje" - wskazuje różnice mentalne rosyjski publicysta. "Putin walczy z tymi, którzy doszli do wszystkiego sami, mają swoich czytelników, wyborców i zwolenników, którzy są z nimi nie z przymusu, a z własnej woli" - wyjaśnia Maksim Trudolubow. Publicysta dodaje, że każdego kto samodzielnie zdobył autorytet, partia władzy piętnuje nazywając "zagranicznym agentem" i "ekstremistą". "Z putinowską elitą związanych jest wiele mitów. Jednym z nich jest to, że ona w ogóle jest, a tak naprawdę jej nie ma" - stwierdza dziennikarz.

W ocenie Maksima Trudolubowa, Ukraina różni się od Rosji pod każdym względem, w tym również kulturą polityczną i wojskową.

IAR/dad