Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 03.06.2022

Analityk o sytuacji na froncie w Ukrainie: czas gra na korzyść Kijowa

Rosjanie mają możliwości na prowadzenie ofensywnych działań do drugiej połowy wakacji - uważa analityk wojskowy Jarosław Wolski. W setnym dniu rosyjskiej agresji na Ukrainę główne walki toczą się w Donbasie gdzie zarówno Ukraińcy jak i Rosjanie ponoszą ciężkie straty, czas jednak gra tutaj na korzyść Kijowa.

Zdaniem analityka "Nowej Techniki Wojskowej" Rosjanom kończą się rezerwy i coraz częściej są zmuszeni korzystać z przestarzałego poradzieckiego sprzętu. Ponadto od pierwszego dnia inwazji Rosjanie ponoszą bardzo ciężkie straty w ludziach. Ukraińskie władze informują o ponad 30 tysiącach zabitych i rannych Rosjan. - Jeżeli ten poziom strat się utrzyma to do drugiej połowy wakacji Rosjanie stracą możliwości do prowadzenia większych akcji ofensywnych - powiedział analityk. W takim wypadku Rosjanie będą potrzebowali przerwy taktycznej, która umożliwi im uzupełnienie strat w sprzęcie. W ciągu pół roku są w stanie dostarczyć na front przestarzały sprzęt z lat 70 i 80 XX wieku. - Gdyby chcieli przywrócić możliwości takie jakie mieli przed rozpoczęciem konfliktu to zajmie im to od 5 do 10 lat - zaznacza Jarosław Wolski.

W środę wieczorem prezydent Wołodymyr Zełeński poinformował o kontrataku sił ukraińskich w Siewierodoniecku, tam siły ukraińskie pozorując odwrót miały wciągnąć Rosjan w pułapkę. Zdaniem Jarosława Wolskiego jest jeszcze za wcześnie by móc potwierdzić jakiekolwiek informacje na ten temat ale Ukraińcom może zależeć na zatrzymaniu głównych rosyjskich sił w tym rejonie. - Zamysł ukraiński na wykrwawianie Rosjan ma pewien sens, ponieważ Rosjanie tracą siły i środki w stopniu zdecydowanie szybszym niż Ukraina. W tym szaleństwie może być metoda ale trzeba pamiętać, że dzieje się to kosztem bardzo wysokich strat ukraińskich na łuku Dońca Sewierskiego - powiedział analityk. Jarosław Wolski dodał, że w tym rejonie impet rosyjskiego uderzenia bierze na siebie 5-7 brygad wojsk ukraińskich, które ponoszą ciężkie straty. - Reszta sił ukraińskich albo się odtwarza albo jest w miarę świeża, gotowa do walki - dodaje ekspert.

3 czerwca mija setny dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Główne walki toczą się w Donbasie, w tym w rejonie Siewierodoniecka. Na pozostałych odcinkach frontu Rosjanie cały czas z różnym natężeniem bombardują pozycje ukraińskie, cele strategiczne oraz obiekty cywilne.

IAR/dad