Rada podała, że wiadomo o czterech więzieniach, w których osadzeni zostali mieszkańcy Mariupola: dwóch w Jełeniwce i jednym w Makijiwce, zaś czwarte to areszt śledczy w Doniecku.
Według informacji uzyskanych przez radę ludzie przetrzymywani są w straszliwych warunkach. "Po 10 osób jest zamkniętych w ciasnych celach 2 na 3 metry. Mieszkańcy Mariupola prawie nie dostają wody ani jedzenia. Nie są wypuszczani na zewnątrz. Nie mają żadnego dostępu do normalnej pomocy medycznej i są poddawani różnym torturom, od psychicznych po fizyczne" - podkreśliła rada.
Apel do Czerwonego Krzyża
Okupanci stworzyli prawdziwe warunki obozów koncentracyjnych, w których spokojni mieszkańcy Mariupola zmuszeni są przetrwać - napisano w komunikacie rady.
- Wzywam Międzynarodowy Czerwony Krzyż i ONZ do zwrócenia uwagi na nielegalne przetrzymywanie cywilów, użycia wszystkich możliwych narzędzi, aby uzyskać listy więźniów, wyegzekwowania tego, by zapewnić im godziwe warunki życia, i do działań na rzecz uwolnienia każdego mieszkańca Mariupola – apelował mer miasta Mariupola Wadym Bojczenko.
IAR/PAP/dad