Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 09.09.2022

Rosjanie uginają się pod ukraińską kontrofensywą. "Dowiedliśmy, że możemy wyzwolić nasze ziemie"

Ukraina dowiodła, że jest w stanie wyzwolić swoje ziemie spod rosyjskiej okupacji; zamrożonego konfliktu nie będzie – oświadczył w piątek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

"O czym mówi światu skuteczne ukraińskie kontrnatarcie? Po pierwsze, Ukraina dowiodła, że jest zdolna do deokupowania swoich terytoriów. Zamrożonego konfliktu nie będzie. Po drugie, Ukraina udowodniła, że może efektywnie korzystać z zachodniego uzbrojenia" – napisał Podolak na Twitterze.

"Po trzecie, czas, by wojska rosyjskie się stąd wyniosły. Będzie bolało"– podkreślił doradca Wołodymyra Zełenskiego.

W wyniku działań kontrofensywnych w obwodzie charkowskim siły ukraińskie odzyskały kontrolę nad miasteczkiem Bałaklija pomiędzy Charkowem a Iziumem oraz szeregiem mniejszych miejscowości wokół niej, przesuwając się na ok. 50 km w głąb rosyjskich pozycji. Pewne powodzenie siły ukraińskie miały w ostatnim czasie także na południu kraju, w obwodzie chersońskim.


Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował wcześniej w piątek, że rosyjskie wojska straciły w ciągu ostatniej doby 650 żołnierzy. To drugi dzień z rzędu, w którym rosyjskie wojsko straciło ponad 600 ludzi - w ostatnich tygodniach straty Rosjan podczas inwazji na Ukrainę były znacznie mniejsze.

Największe straty wojska rosyjskie poniosły na kierunkach donieckim i charkowskim, co wynika z intensyfikacji walk w tych regionach - podano w komunikacie Sztabu Generalnego.

W czwartek wieczorem zastępca szefa głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksij Hromow poinformował, że siły ukraińskie odbiły z rąk rosyjskiego przeciwnika ponad 700 km kwadratowych terytorium w obwodzie charkowskim oraz na południu Ukrainy na kierunku rzeki Boh.

Na kierunku charkowskim, na północnym wschodzie kraju, siły ukraińskie przesunęły się do 50 km w głąb obrony przeciwnika, wyzwolono ponad 20 miejscowości; natomiast na kierunku słowiańskim i kramatorskim w obwodzie donieckim ukraińskie siły przesunęły się po kilka kilometrów.

Od początku wojny siły rosyjskie straciły już 51 900 żołnierzy, a także m.in. 2122 czołgi, 4575 pojazdów opancerzonych, 239 samolotów, 211 helikopterów i 1237 systemów artyleryjskich - powiadomił ukraiński Sztab Generalny.


IAR/PAP/dad