Poinformował, że na Ukrainę spadło dziś 36 rosyjskich rakiet, z czego większość - jak zaznaczył - została zestrzelona.
Wołodymyr Zełenski nazwał ataki wojsk rosyjskich terroryzmem i zaapelował do społeczności międzynarodowej o reakcję. "Świat może i musi powstrzymać ten terror" - napisał w serwisie Telegram. Podziękował też żołnierzom obrony powietrznej i służbom energetycznym, które obecnie pracują nad przywróceniem elektryczności, za ich pracę.
Rosjanie masowo ostrzeliwują obiekty infrastruktury energetycznej na Ukrainie. Według ukraińskiego operatora Ukrenerho skala zniszczeń po dzisiejszych atakach jest większa niż ta powstała w wyniku ataku rakietowego z początku zeszłego tygodnia.
W związku z ostrzałem dziesięć regionów Ukrainy zostało zmuszonych do ograniczenia dostaw prądu. Wiceszef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko poinformował, że prawie 1,5 miliona konsumentów zostało bez prądu.
Największe problemy z dostępem do elektryczności są w obwodzie chmielnickim, położonym na zachodzie kraju. Tam prądu nie ma 672 tysiące odbiorców. Poważne problemy są także w obwodach czerkaskim, mikołajowskim i rówieńskim.
Kyryło Tymoszenko napisał w serwisie Telegram, że wróg nadal atakuje obiekty energetyczne w różnych regionach Ukrainy. Dodał, że łącznie siły obrony powietrznej Ukrainy zniszczyły 18 rosyjskich pocisków. Zapewnił też, że odpowiednie służby rozpoczynają prace naprawcze na obszarach pozbawionych prądu.
Rosjanie masowo ostrzeliwują obiekty infrastruktury energetycznej na Ukrainie. Według ukraińskiego operatora Ukrenerho skala zniszczeń po dzisiejszych atakach jest większa niż ta powstała w wyniku ataku rakietowego z początku zeszłego tygodnia.
IAR/ks