W środę rosyjskie wojska ostrzelały Zaporoże. Świadkowie powiadamiali o kilku seriach eksplozji w tym mieście na południu Ukrainy. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stwierdził na Twitterze, że "Rosja ze zwierzęcą brutalnością ostrzeliwuje miasto".
Według relacji w kanałach w Telegramie w mieście słychać było kilka głośnych odgłosów eksplozji. Pojawiły się doniesienia o bezpośrednich trafieniach w budynki mieszkalne i pożarach.
"Niestety, jedna ciężko ranna osoba zmarła" – poinformował Anatolij Kurtiew, sekretarz rady miejskiej Zaporoża.
W szpitalach jest 25 osób, z tego trzy są w stanie ciężkim, a 19 – w średnio ciężkim. Wcześniej Kurtiew podał, że "pod ostrzał trafiły dwa ośmiopiętrowe bloki mieszkalne". Wśród rannych jest dwoje dzieci w wieku siedmiu i dziewięciu lat.Na miejscu ataków trwa operacja ratunkowa.
Nocny atak dronami
Nocą Rosja zaatakowała cele na Ukrainie irańskimi dronami Shahed-136. Mimo tego, że Ukraińcy zestrzelili 16 z 21 maszyn, w wyniku ataku dronem zniszczony został internat w obwodzie kijowskim.
Zginęły co najmniej 3 osoby.
00:49 12263776_1.mp3 Rosyjski atak dronami. Relacja Pawła Buszki (IAR)
IAR/PAP/dad