Przekazaniu sprzętu szpitalowi chorób płuc we Lwowie towarzyszyło spotkanie z mediami. Uczestniczyli w nim konsul generalny RP we Lwowie Eliza Dzwonkiewicz, przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Maksym Kozycki i dyrektor szpitala Lubomyr Rak.
Fundatorem sprzętu do walki z chorobami płuc jest Fundację Solidarności Międzynarodowej. Są to urządzenia odsysające płyny zalegające w płucach, które powstają w wyniku choroby COVID-19, wywołanej przez nowy wirus typu korona (SARS-CoV-2) i przy innych chorobach płuc.
Konsul Eliza Dzwonkiewicz powiedziała, że konsulat ma ścisłe związki z administracją gubernatora i w jednej z roboczych spotkań padło pytanie, czy strona polska mogłaby pomóc, bo jest potrzebny sprzęt medyczny. Chęć pomocy potwierdziła Fundacja Solidarności Międzynarodowej. - Bardzo szybko zapadły decyzje i MSZ potwierdził, że fundacja, która została stworzona przy ministerstwie, może przekwalifikować część środków na pomoc rozwojową. Bardzo szybko kupiliśmy ten sprzęt. Czas odgrywał ważną rolę, bo te urządzenia pojawiają się w hurtowniach i bardzo szybko znikają - powiedziała Eliza Dzwonkiewicz.
Prezes Rafał Dzięciołowski, Fundacja Solidarności Międzynarodowej zaznaczył, że pragnie, aby z pomocy korzystali wszyscy, zarówno Polacy, jaki i Ukraińcy zamieszkujący zachodnią Ukrainę. - Ponieważ pandemia ma charakter uniwersalny, to i odpowiedź musi być uniwersalna. Początkowa ucieczka w nacjonalizmy i zamkniecie się obrębie własnych państw to jest droga donikąd. Odpowiedź musi być uniwersalna. Dostaliśmy w mediach społecznościowych podziękowania od wiceministra spraw zagranicznych Ukrainy pana Wasyla Bodnara, który zwrócił uwagę, że jest to godny uznania przejaw solidarności międzynarodowej - tłumaczył Dzięciołowski.
Przewodniczący Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Maksym Kozycki podziękował Polakom za pomoc i wsparcie. Gubernator podkreślił, że ten sprzęt będzie wykorzystywany również po zakończeniu epidemii. - Ogromne podziękowania należą się konsulowi generalnemu RP we Lwowie za wrażliwość i przyjaźń ze Lwowem - powiedział Kozycki.
Dyrektor szpitala, Lubomyr Rak powiedział, że obecnie jest leczonych 26 pacjentów z zapaleniem płuc. U czterech osób potwierdzono zarażenie nowym wirusem typu korona. Jeszcze cztery osoby czekają na wyniki testów.
Lwowska Klinka Chorób Płuc to jedyny szpital chorób płucnych na całą Ukrainę zachodnią. Obwody, gdzie jest największe występowanie wirusa SARS-CoV-2, to czerniowiecki, iwanofrakiwski i tarnopolski. Wszystkie znajdują się na zachodniej Ukrainie
Sprzęt został sfinansowany ze środków Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP w ramach programu współpracy rozwojowej "Polska pomoc".
Wojciech Jankowski, Kurier Galicyjski
dad