Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Dariusz Adamski 02.12.2021

Jan Dziedziczak nie ma wątpliwości: działalność polskich organizacji na Białorusi jest paraliżowana

Działalność zdecydowanej większości polskich organizacji na Białorusi jest sparaliżowana. Niektórym udaje się jeszcze funkcjonować - powiedział czwartkowemu "Naszemu Dziennikowi" pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą Jan Dziedziczak.

Jan Dziedziczak pytany był w "ND" o sytuację Polaków na Białorusi. - Jest to czas niewyobrażalnego stresu i cierpienia. Przeprowadzane są rewizje w lokalach polskich czy w prywatnych mieszkaniach - powiedział. Dodał, że dokonywano "zmasowanych kontroli w punktach nauczania języka polskiego".

- Polaków się zastrasza. Na przesłuchania wzywani są aktywiści, dziennikarze, kombatanci, nauczyciele, uczniowie i ich rodzice. Powód jest jeden: są Polakami - podkreślił.

Pełnomocnik rządu ds. Polonii i Polaków za granicą ocenił, że życie Polaków na Białorusi nigdy nie było łatwe, ale "w ostatnim roku zauważyliśmy, że reżim Alaksandra Łukaszenki podejmuje coraz ostrzejsze działania". - Jesteśmy tym faktem bardzo zaniepokojeni - zaznaczył Dziedziczak.

Pytany o liczbę więzionych Polaków przez reżim Łukaszenki powiedział, że dysponuje jedynie danymi szacunkowymi, które jednak są tajne ze względu na bezpieczeństwo źródeł informacji. - Aresztowania dotyczą znacznej liczby Polaków. Aresztowaniem jest zagrożony praktycznie każdy - nie tylko liderzy lokalnych społeczności czy organizacji polskich - zaznaczył Jan Dziedziczak.

Przypomniał, że kierowany przez niego urząd otworzył w Białymstoku placówkę w Białymstoku, która oferuje pomoc Polakom, którzy uciekli z Białorusi lub opuścili ten kraj legalnie.


PAP/dad