Zabezpieczone okna, gaśnice, apteczka i zapas wody. Tak wygląda schron w jednej z polskich szkół we Lwowie. Jest tu wszystko, by dzieci mogły zostać tutaj nawet kilkanaście godzin.
Wiera Szerszniowa, dyrektor Liceum nr 10 im. Św. Marii Magdaleny we Lwowie opowiedziała jak szkoła przygotowuje się do roku szkolnego.
"Przygotowujemy w szkole schrony. Tu będą codziennie odbywać się zwykłe lekcje, ale dodaliśmy więcej ławeczek, żeby zmieściło się więcej uczniów. Ta część, która jest wolna, to tam są karimaty, materace i tam dzieci mogą grać w gry i zabawy. I w taki sposób w czasie alarmów tutaj przebywać" - podkreśliła wychowawczyni.
Ze względów bezpieczeństwa, w polskich szkołach we Lwowie nie będzie uroczystych ceremonii rozpoczęcia nowego roku szkolnego. Pierwszy dzwonek uczniowie usłyszą w małych grupach, w swoich klasach.
IAR/ho