Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PR dla Zagranicy
Przemysław Pawełek 12.07.2021

76. rocznica Obławy Augustowskiej. Zbrodnia popełniona przez Sowietów nazywana jest też "Małym Katyniem"

76 lat temu, 12 lipca 1945 roku, oddziały Armii Czerwonej przy pomocy Ludowego Wojska Polskiego oraz funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa rozpoczęły na Suwalszczyźnie wielką akcję pacyfikacyjną, która przeszła do historii jako "Obława Augustowska". Uchwałą Sejmu z 2015 roku 12 lipca jest obchodzony Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej.

Celem operacji było rozbicie oddziałów antykomunistycznej partyzantki niepodległościowej na pograniczu polsko-litewskim - w Puszczy Augustowskiej i jej okolicach. Obławą objęto teren blisko 3,5 tysiąca kilometrów kwadratowych, w działaniach wzięło udział około 40 tysięcy żołnierzy.

To była największa powojenna zbrodnia popełniona przez Sowietów na Polakach, nazywana też "Małym Katyniem". W lipcu 1945 roku aresztowano ponad siedem tysięcy ludzi, część z nich więziono i poddawano brutalnemu śledztwu. Około 600 osób nigdy nie powróciło do domów i do dziś nie są znane ich losy. Wśród nich byli mężczyźni, kobiety i osoby nieletnie, często po kilka osób z jednej rodziny. Najprawdopodobniej wszyscy zostali zamordowani na podstawie tej samej decyzji sowieckich władz i należy ich uznać za ofiary Obławy Augustowskiej.

Sowieci podczas obławy planowo i systematycznie otaczali całe wsie, przetrząsali lasy, zatrzymywali ludzi w domach, na polach i w kryjówkach. W utworzonych prowizorycznie obozach aresztowani czekali na przesłuchania skrępowani drutem kolczastym, w dołach zalanych wodą, pod gołym niebem. Kilkudziesięciu partyzantów dostało się w ręce NKWD po bitwie nad jeziorem Brożane, która trwała trzy dni i była największym starciem Obławy Augustowskiej.

Ze strony sowieckiej w obławie uczestniczyły jednostki 50. armii III Frontu Białoruskiego, Wojsk Wewnętrznych NKWD oraz funkcjonariusze kontrwywiadu wojskowego Smiersz. Funkcjonariusze Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego, milicji oraz miejscowi konfidenci wspomagali działania Sowietów jako przewodnicy i tłumacze, asystowali także przy przesłuchaniach.

W szyfrogramie do Ławrientija Berii, szefa NKWD, zwierzchnik kontrwywiadu Smiersz - generał Wiktor Abakumow - 21 lipca 1945 roku napisał o "likwidacji bandytów w lasach augustowskich".


IAR/PP