Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 14.02.2012

Policja potwierdza pewne fakty dot. śmierci Houston

"Jak można było oczekiwać, w związku z tak głośnym wydarzeniem krąży wiele pogłosek i pojawiają się liczne spekulacje w mediach" - czytamy w policyjnym komunikacie.
Policja potwierdza pewne fakty dot. śmierci Houstonfot. PAP/EPA/BRITTA PEDERSON

48-letnia piosenkarka została znaleziona w sobotę martwa w wannie w hotelu w Beverley Hills. "Była zanurzona w wodzie i najwyraźniej nieprzytomna" - głosi oświadczenie policji.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

Jak informuje policja, ciało piosenkarki z wanny wyciągnęli członkowie jej ekipy około godziny 15.30 czasu miejscowego. "Natychmiast zawiadomiono ochronę hotelu" - czytamy. Przybyła straż pożarna i ochrona hotelowa podjęły czynności reanimacyjne, ale okazały się one bezskuteczne.

Jak zaznacza policja w oświadczeniu, na razie niemożliwe są jakiekolwiek spekulacje na temat przyczyny zgonu 48-letniej piosenkarki.

Według niektórych doniesień, powołujących się na anonimowe źródła bliskie policji w Beverly Hills i władz śledczych w Los Angeles, zgon mógł nastąpić wskutek utonięcia. Inni informatorzy wskazują na narkotyki.

Śledczy odmawiają udostępniania bliższych szczegółów, oczekując na wyniki badań toksykologicznych, które mogą potrwać od sześciu do ośmiu tygodni.

"By ograniczyć spekulacje do minimum, departament policji Beverly Hills zwrócił się do biura koronera o utrzymanie w tajemnicy jego ustaleń do czasu przygotowania kompletnego i ostatecznego raportu" - zaznacza policyjny komunikat.

Według niepotwierdzonych informacji, pogrzeb ma się odbyć w piątek w Newark w stanie New Jersey, gdzie Houston się urodziła.

Zmarła światowa gwiazda

Whitney Houston była jedną z najbardziej znanych piosenkarek ostatnich lat. Urodziła się i dorastała w muzycznej rodzinie. Jej matką była śpiewaczka gospel Cissy Houston, a ciotką Dionne Warwick. W latach 80. Houston stała się obok Michaela Jacksona światową gwiazdą. Zmarła w wieku 48 lat.

Artystka przyjechała do Beverly Hills, aby uczestniczyć w ceremoniach rozdania nagród Grammy. Organizatorzy uroczystości zmienili program, aby uczcić pamięć zmarłej artystki.



IAR,PAP,kk