W drugim meczu czwartej kolejki Ligi Światowej Polacy przegrali w Chicago z reprezentacją USA 1:3 (21:25, 25:15, 18:25, 22:25). Wczoraj biało-czerwoni pewnie wygrali 3:0. Bohater serwisu "600 dni do Londynu" żałuje przegranego spotkania.
- Szkoda tego meczu. Po ciężkim początku, kiedy Amerykanie grali bardzo mocno, a my nie potrafiliśmy sobie poradzić w przyjęciu. W drugim secie odwróciliśmy losy tego meczu. To my byliśmy stroną dominującą. Później znowu coś się zacięło. Źle zaczęliśmy trzecią partię i nie mogliśmy się podnieść - powiedział Ruciak.
Zdaniem zawodnika reprezentacji Polski Amerykanie zagrali dużo lepiej, niż dzień wcześniej.
- Dużo lepiej zagrywali. To spowodowało, że mieliśmy gorsze przyjęcie i nie mogliśmy grać tak szybko, jakbyśmy chcieli. Nasi przeciwnicy ustawiali szczelny potrójny blok i ciężko było się przebić - stąd ta różnica - powiedział siatkarz.
"600 dni do Londynu" to specjalny serwis przygotowany przez Informacyjną Agencję Radiową, Polskieradio.pl. Dziennikarze Polskiego Radia śledzą przygotowania piątki znanych polskich sportowców. Oprócz Michała Ruciaka są to: Maja Włoszczowska - mistrzyni świata i wicemistrzyni olimpijska w kolarstwie górskim, Monika Pyrek - wicemistrzyni świata w skoku o tyczce, Markek Kolbowicz - mistrz olimpijski i mistrz świata w wioślarstwie oraz Marek Plawgo - wicemistrz Europy i brązowy medalista mistrzostw świata w biegu na 400 metrów przez płotki.
Aby posłuchać całej rozmowy Jana Pachlowskiego z Michałem Ruciakiem należy kliknąć w ikonę głośnika umieszczoną w ramce po prawej stronie.
pk