Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR
Dariusz Adamski 08.04.2020

Naukowcy w USA prognozują przebieg epidemii koronawirusa dla Polski

Amerykańscy uczeni przewidują, że kulminacyjny punkt epidemii koronawirusa w Polsce przypadnie w drugiej połowie kwietnia a liczba ofiar śmiertelnych wyniesie 2 tysiące. To prognozy amerykańskiego ośrodka badawczego The Institute for Health Metrics and Evaluation. Analizami tego instytutu posługuje się między innymi Biały Dom.
Posłuchaj
  • Szczyt zachorowań na koronawirusa w Polsce jest jeszcze przed nami - mówił w 3 Programie Polskiego Radia minister zdrowia Łukasz Szumowski. Materiał Witolda Banacha (IAR)
Czytaj także

Według modelu statystycznego Instytutu szczyt epidemii koronawirusa mierzony największą liczbą ofiar śmiertelnych przypadnie na 24 kwietnia. Prognoza ta obarczona jest jednak dużym stopniem niepewności, co oznacza że punkt kulminacyjny może nastąpić nawet tydzień wcześniej albo kilka dni później. Przez maj liczba zgonów ma stopniowo spadać. Według The Institute for Health Metrics and Evaluation w Polsce dla pacjentów z nie zabraknie ani łóżek szpitalnych, ani miejsc na oddziałach intensywnej terapii, ani respiratorów. Amerykańska prognoza mówi, że liczba ofiar śmiertelnych w Polsce wyniesie od 1200 do 3 tysięcy. Prognozowana średnia zgonów wynosi 1953.

Według instytutu w Europie epidemia koronawirusa spowoduje ponad 150 tysięcy ofiar śmiertelnych, najwięcej w Wielkiej Brytanii - 66 tysięcy. W Stanach Zjednoczonych prognozowana liczba zgonów wynosi 81 tysięcy.

The Institute for Health Metrics and Evaluation jest jednostką badawczą Uniwersytetu Waszyngtońskiego w Seatle. Ośrodek specjalizuje się w statystykach zdrowotnych na świecie. Model statystyczny epidemii koronawirusa przygotowany przez instytut jest wykorzystywany między innymi przez zespół antykryzysowy Białego Domu.

IAR/dad