Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PR dla Zagranicy
Halina Ostas 23.08.2021

Mija pięć miesięcy od zatrzymania Andżeliki Borys, prezes Związku Polaków na Białorusi

Mija piąty miesiąc od zatrzymania Andżeliki Borys. Prezes Związku Polaków na Białorusi jest przetrzymywana w areszcie w Żodzinie niedaleko białoruskiej stolicy. Wcześniej więziono ją w areszcie w Grodnie i Mińsku.
Posłuchaj
  • Mija piąty miesiąc od zatrzymania Andżeliki Borys. Prezes Związku Polaków na Białorusi jest przetrzymywana w areszcie w Żodzinie niedaleko białoruskiej stolicy. Relacja Włodzimierza Paca [posłuchaj]
Czytaj także

Andżelika Borys została najpierw zatrzymana w rodzinnym Grodnie i skazana na 15 dni aresztu w związku z organizacją jarmarku Kaziuki. Potem jej i kilku innym zatrzymanym liderom polskiej mniejszości postawiono zarzut podżegania do nienawiści na tle narodowościowym, za co grozi kara do 12 lat więzienia. Jest to związane z upamiętnianiem żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego.

Irena Biernacka, prezes oddziału Związku Polaków w Lidzie, spędziła w areszcie w Żodzinie około 2 miesięcy. Jak mówi, wiele osób nie wierzy, w jak trudnych warunkach są przetrzymywani ludzie w areszcie, w którym do dzisiaj przebywa Andżelika Borys i Andrzej Poczobut.

- Mogę sobie wyobrazić, co się tam dzieje. Tam jest strasznie, dają brudne i stare materace. Tam strasznie śmierdzi, jest brudno i panuje duża wilgoć - mówi polska działaczka.

Irena Biernacka została wypuszczona na wolność pod koniec maja w grupie trzech polskich działaczek, które następnie wywieziono do Polski. Podkreśla, że trzeba robić wszystko, by wolność odzyskali również Andżelika Borys i Andrzej Poczobut.

IAR/ho