Ukraińskie MSZ poinformowało w piątek, że w nocy doszło do ataku hakerskiego na ukraińskie strony rządowe. Wskutek cyberataku na stronach tych pojawiał się komunikat w trzech wersjach językowych: po ukraińsku, rosyjsku i po polsku. Według ukraińskiej państwowej służby łączności specjalnej ofiarą ataku padło około 70 stron.
Do sprawy odniósł się rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Jego zdaniem przebieg cyberataku i stosowane w nim metody wpisują się w działania Federacji Rosyjskiej przeciwko Zachodowi.
Żaryn podkreślił, że komunikat, który umieszczono na ukraińskich państwowych stronach, miał charakter dezinformacyjny. - Treść komunikatu umieszczonego przez agresorów na stronach napisana była m.in. po polsku, ale zawierała poważne błędy, co wskazuje, że tekst pisał ktoś, dla kogo polski nie jest językiem ojczystym - zauważył.
Próba wpłynięcia na polsko-ukraińskie relacje
Jak stwierdził rzecznik, w tej sytuacji mamy do czynienia z zewnętrzną próbą podsycania napięć między Polską a Ukrainą. - Tego typu działania wpisują się w stałą linię narracji Rosji przeciwko krajom Europy Środkowej. Kreml w ramach walki informacyjnej z Zachodem stara się stymulować i tworzyć napięcia pomiędzy m.in. Polską a Ukrainą - podkreślił.
- Działania służb rosyjskich wymierzone w relacje Polski i krajów sąsiadujących są stałym elementem wrogiej wobec krajów Europy Środkowej polityki Moskwy. I dlatego ostatni atak musi być oceniany przez pryzmat szerszych działań Rosji przeciwko Zachodowi. Od lat mamy do czynienia z rosyjską cyberagresją - wyjaśnił Żaryn.
Rosja atakuje NATO
Według rzecznika ataki cybernetyczne i dezinformacyjne Rosji muszą być interpretowane przez pryzmat zwiększającej się agresji Moskwy wymierzonej w NATO oraz działań podejmowanych wobec Ukrainy. - Rosja prowadzi od lat wojnę przeciwko Ukrainie, a obecnie znów zwiększa presję militarną na Kijów. Należy wskazać, że wrogie operacje hybrydowe Rosji, prowadzone z wykorzystaniem narzędzi dezinformacyjnych i cybernetycznych, są elementami działań agresywnych prowadzonych pod nadzorem służb specjalnych Rosji, w tym wojskowego GRU - podkreślił Żaryn.
00:47 11501220_1.mp3 Według danych ukraińskiego wywiadu Rosjanie przygotowują prowokacje. Mają one być wymierzone w rosyjskich żołnierzy. Winą za nie obarczona ma być strona ukraińska. Materiał Pawła Buszki (IAR)
Jego zdaniem "przejawy agresji, o których mówią obecnie władze Ukrainy, trzeba zatem wpisywać w szerzej postrzeganą agresję Rosji przeciwko państwom Zachodu, a także krajom, jak Ukraina, które aspirują do członkowska w NATO i Unii Europejskiej". - Działania rosyjskiego państwa przeciwko Zachodowi są elementem walki hybrydowej, która od lat stanowi wyzwanie dla krajów Paktu - podsumował.
IAR/PAP/dad