Prowadzący recenzowali dzieło Romana Polańskiego pt. "Oficer i szpieg", który został wyróżniony Srebrnymi Lwami w Wenecji. - Ten film dotyczy sprawy Alfreda Dreyfussa, oficera artylerii francuskiej z końca XIX w., który został niesłusznie oskarżony o szpiegostwo na rzecz Niemiec, skazany i wysłany na Diabelską Wyspę. Oficer kontrwywiadu zaczyna prowadzić śledztwo w tej sprawie. W jej toku obnaża antysemityzm i układy panujące we francuskiej armii. Historia Dreyfussa, i tego jak dochodzono do prawdy w tej aferze, jest wiernie oddana, a główna rola Jeana Dujardina jest znakomita - uważa Piotr Gociek.
- Roman Polański jest jednym z najbardziej przecenionych twórców. Kręci on filmy dobre, ale miałbym kłopot ze wskazaniem w jego karierze filmów naprawdę wybitnych. To bardzo ciekawy reżyser, ale nie jest to półka Scorsese czy Bergmana - ocenił.
Alfred Dreyfus: kim jest główny bohater nowego filmu Polańskiego "Oficer i szpieg"?
"Dostrzegam geniusz Polańskiego"
- To najdroższy film Polańskiego od czasów "Pianisty", który miał także najlepsze otwarcie od czasów tamtego filmu. Polański w wywiadzie odniósł się do stawianych mu zarzutów i coraz częściej porównuje się do Dreyfussa. Daje do zrozumienia, że nie jest niesłusznie ścigany i oskarżany - zwrócił uwagę Łukasz Adamski.
- Jego film mówi o francuskim antysemityzmie. Polański w każdym swoim filmie mieszał wątki autobiograficzne i dotykał demonów, które są w jego duszy. Bardziej lubię jego ostatnie filmy, gdzie penetruje ludzką psychikę. Zasługuje on na analizę jego twórczości pod kątem jego życiorysu. Pod względem warsztatowym to jeden z najlepszych reżyserów. Dostrzegam jego geniusz np. w filmie "Chinatown", podobnie jak w "Dziecku Rosemary" - przyznał.
„Tajemnica Henriego Picka” (reż. Rémi Bezançon)
- Nie porwał mnie ten film, ale spodobało mi się to, że jest to dzieło o książkach. We Francji uważa się, że jeśli film mówi o rzeczach, o których warto powiedzieć, ten film po prostu się robi. Chciałbym, aby podobnie było w Polsce - mówił Piotr Gociek.
- To film o twórcach. Lubię francuskie komedie, na których świetnie się bawię. Ten film przyjemnie się ogląda, ale coś mnie jednak nie porwało. Śledztwo nie przykuwa do ekranu. Bardziej można cieszyć się klimatem małych miejscowości francuskich - zaznaczył Łukasz Adamski.
Łukasz Adamski o filmie "Pan T.": zdumiewająca i eklektyczna produkcja
Diego (reż. Asif Kapadia)
- Po obejrzeniu tego filmu nie mam wątpliwości, że Diego Maradona to piłkarski geniusz, ale nie zmienia to faktu, że także bufon. Po fatalnych dwóch sezonach w Barcelonie trafia do Neapolu, którym to biednym mieszkańcom tego dzięki swojej grze przywrócił poczucie dumy. Tak samo jednak jak go pokochano, tak samo zaczęto go niszczyć. To wstrząsająca historia - komentował Piotr Gociek.
- To nie tylko film o Maradonie i upadłym geniuszu piłki nożnej, ale także film o Italii, który pokazuje osobowość Włochów. Maradona grał dla Napoli, gdzie było widać wpływy neapolitańskiej mafii. Maradona został postawiony w miejscu Boga. Pasuje on do włoskiej opery, gdzie jest radość i miłość, a potem łzy i odrzucenie - podsumował Łukasz Adamski.
***
Audycja: "Nakręceni - magazyn premier filmowych"
Prowadzący: Piotr Gociek i Łukasz Adamski
Data emisji: 02.01.2020
Godzina emisji: 22.06
PR24/pkr