W ciągu kilkunastu dni rząd podejmie decyzję, jak podzielić społeczeństwo na "bezpiecznych" i resztę - donosi "Dziennik Gazeta Prawna".
Minister zdrowia: nie dajmy się zakrzyczeć nielicznej grupie antyszczepionkowców
- Na chwilę obecną nie ma takich przymiarek, aby wprowadzać tak bardzo rygorystyczne rozwiązania. Natomiast bez wątpienia, doskonale widzimy w innych państwach Europy, że nowa mutacja wirusa COVID-19 - Delta - zbiera już swoje żniwo. Prognozy są zatrważające, nie pozostaje nam nic innego, jak apelować o to, aby się szczepić - zaznaczył Jan Mosiński.
Jak dodał polityk PiS, ci, którzy tego nie dokonali, mają doskonałą okazję, będąc na urlopie. - W każdym miejscu Polski są punkty szczepień, można z nich skorzystać żeby się uodpornić - powiedział.
- Natomiast ci, którzy się nie zaszczepili, bo nie chcą, mając swoje dziwne ideologie, mimo wszystko są zagrożeniem dla tych, którzy czekają jeszcze na szczepienia - ocenił poseł Mosiński.
Z kolei Grzegorz Napieralski wskazał na błędną politykę szczepień, która przekłada się na spadek liczby zaszczepionych.
- Błąd rządu dotyczący szczepień przeciw COVID-19 polega na tym, że od samego początku, kiedy się rozpoczęły, szczepienia te nie były promowane - przypomniał.
- Bardzo dużym błędem było też to, że premier, prezydent, rząd, politycy nie zaszczepili się jako pierwsi, bo w ten sposób od samego początku budowalibyśmy zaufanie Polaków do szczepień - zaakcentował poseł KO.
21:11 PR24_mp3 2021_07_28-08-06-41.mp3 Politycy o szczepieniach przeciw COVID-19 ("Dwie strony")
- Jesteśmy wyszczepieni na poziomie poniżej 50 proc., czyli zagrożenie dla Polek i Polaków jest bardzo duże. Przed rządem stoją więc bardzo drastyczne i poważne decyzje - ocenił gość audycji.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadziła: Eliza Olczyk
Goście: Jan Mosiński (PiS), Grzegorz Napieralski (KO)
Data emisji: 28.07.2021
Godzina: 08.06
kmp