"Profesjonalna i wzorowa akcja". Piotr Uściński o ewakuacji Polaków z Afganistanu

Goście PR24 rozmawiali o sytuacji w Afganistanie po tym, gdy z tego kraju wycofali się Amerykanie, a talibowie błyskawicznie zajęli państwo i ogłosili swoje rządy. Prezydent Andrzej Duda w porozumieniu z rządem postanowił o skierowaniu do Afganistanu 100-osobowego kontyngentu wojskowego. BBN zaznaczyło, że "operacja nie ma charakteru bojowego", a jej celem jest zabezpieczenie wraz z sojusznikami ewakuacji obywateli Polski oraz obywateli innych państw.

"Duży kryzys humanitarny"

Piotr Uściński z PiS przypomniał, że polski rząd wysłał wcześniej do Afganistanu samoloty, by ewakuować ludzi. Zauważył, że prezydent USA, wycofując wojska z tego kraju, pozostawił tam sprzęt wojskowy. Talibowie, w których ręce dostało się uzbrojenie warte miliardy dolarów, są teraz jeszcze większym zagrożeniem niż wcześniej. Do tego, jak przypomniał, dochodzi duży kryzys humanitarny.

"W drodze są dwa samoloty wojskowe, w kolejce następny". Rychlik o polskiej pomocy w Afganistanie

- Polacy byli dobrym sojusznikiem USA, ale działalność Amerykanów i sposób wycofywania się nie był dobry, nie był też konsultowany z sojusznikami. Polska zabezpiecza swoich ludzi, ale co będzie dalej z Afganistanem, tego nikt nie wie, za to teraz odpowiada prezydent Joe Biden - podkreślił polityk PiS.

Joanna Senyszyn z Nowej Lewicy powiedziała, że mamy do czynienia z kryzysem humanitarnym i istnieją poważne obawy o to, by sytuacja nie stała się podobna do tej z lat 90. Przypomniała, że talibowie zapowiedzieli rządy szariatu. Zauważyła, że w Afganistanie, w imię zaprowadzania demokracji, zginęło 44 polskich żołnierzy.

"Przerażające oświadczenie"

Krytykowany za sposób wycofywania się Amerykanów z Afganistanu prezydent Joe Biden powiedział, że "celem misji w Afganistanie nigdy nie było budowanie państwa ani demokracji; cele były dwa: dopadnięcie bin Ladena i zdziesiątkowanie Al-Kaidy".

- To było przerażające oświadczenie, ale musimy mieć świadomość, że wycofanie wojsk amerykańskich nastąpiło na mocy rozrządzenia prezydenta Donalda Trumpa. To on, chcąc zdobyć więcej głosów, obiecał wycofanie wojsk, a konsekwencje mamy takie, jakie mamy. Ja również myślałam, że my w Afganistanie walczymy o demokrację - powiedziała Joanna Senyszyn.

***

Audycja: "Dwie strony"

Prowadzący: Adrian Klarenbach

Gość: Piotr Uściński (PiS) i Joanna Senyszyn (Nowa Lewica)

Data emisji: 20.08.2021

Godzina: 08:06