Przed siedzibą Trybunału Sprawiedliwości UE w Luksemburgu odbyła się manifestacja związkowców z NSZZ "Solidarność". Związkowcy, nie tylko z Solidarności, oskarżyli Lewicę o to, że nie poparła ich protestu, a ich europosłowie nie pojawili się przed budynkiem TSUE w związku z decyzją o zamknięciu kopalni.
Joanna Senyszyn z Lewicy powiedziała, że związkowcy z Turowa wydali niesprawiedliwą ocenę, ponieważ Lewica w swoim programie zawiera w większości kwestie społeczne, w tym pracownicze, płacowe, gospodarcze czy te dotyczące bezrobocia. Dopiero mniejsza część programu Lewicy to kwestie światopoglądowe.
"Wyroków TSUE trzeba przestrzegać"
Spór o praworządność. Agnieszka Górska: to konflikt wyłącznie polityczny
- Nasi posłowie z tamtego okręgu wspierają tamtejszych górników, ale też uważamy, że wyroków TSUE trzeba przestrzegać, nawet jeśli się one nie podobają, dlatego że kiedy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej, takie podjęliśmy zobowiązania. Sprawę zawalił rząd Mateusza Morawieckiego, bo już w 2016 r. było wiadomo, że kwestia Turowa nabrzmiała do niebezpiecznych rozmiarów - powiedziała Joanna Senyszyn.
Czytaj także:
Kopalnia i elektrownia Turów należą do spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, będącej częścią PGE Polskiej Grupy Energetycznej. W 2020 r. minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka przedłużył koncesję na wydobywanie w Turowie węgla brunatnego na kolejne sześć lat, do 2026 r. Pod koniec lutego Czechy wniosły skargę przeciwko Polsce w sprawie rozbudowy kopalni.
21:18 PR24_mp3 2021_10_25-08-06-56.mp3 Joanna Senyszyn (Lewica) i Andrzej Gawron (PiS) o sytuacji wokół tematu Turowa ("Dwie strony")
Andrzej Gawron z PiS zauważył, że porozumienia muszą chcieć dwie strony, bo jeśli jedna, w tym przypadku czeska, stawia takie warunki, których spełnić się nie da, to nie ma szans na wygaszenie sporu. Przypomniał, że strona rządowa rozmawiała ze stroną czeską już kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt razy, ale ze strony Czech nie było żadnej woli porozumienia się z Polską.
"Prawdopodobnie chodzi o interesy"
- Jeśli więc nie wiadomo, o co chodzi, to prawdopodobnie chodzi o jakieś interesy. To nie jest tylko kopalnia w Turowie, tam są kopalnie i po stronie czeskiej, i po stronie niemieckiej, a dodatkowo po tej drugiej z kapitałem czeskim. Pomysł taki, że my mamy kupować energię elektryczną z zagranicy, pokazuje tło tych wszystkich negocjacji - podkreślił Andrzej Gawron.
21 maja TSUE przychylił się do wniosku Czech i nakazał Polsce natychmiastowe wstrzymanie wydobycia w kopalni Turów do czasu merytorycznego rozstrzygnięcia. 20 września wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości UE Rosario Silva de Lapuerta wydała postanowienie, nakładając na Polskę 500 tys. euro kary dziennie za niewdrożenie środków tymczasowych i niezaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów.
***
Audycja: "Dwie strony"
Prowadzący: Mirosław Skowron
Gość: Joanna Senyszyn (Lewica) i Andrzej Gawron (PiS)
Data emisji: 25.10.2021
Godzina: 08.06