Pracodawca wkrótce będzie mógł zweryfikować, czy jego pracownik jest zaszczepiony przeciwko COVID-19. Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił w Polskim Radiu Łódź, że lada dzień gotowy już projekt przepisów w tej sprawie trafi na posiedzenie Rady Ministrów. Szef resortu zdrowia wyjaśniał, że intencją tego rozwiązania jest, żeby można było w sposób bezpieczniejszy zorganizować pracę.
Padł kolejny rekord czwartej fali w Polsce. Liczba zakażeń przekroczyła 10 tysięcy
Tomasz Latos komentował propozycję nowych regulacji. - Rozwiązanie to, choć przydatne, nie rozwiąże problemów związanych z pandemią. Jeżeli nie będziemy przestrzegać różnego rodzaju obostrzeń, np. noszenia maseczek w transporcie publicznym, to nie poradzimy sobie niezależnie od tego, kto z pracowników jest zaszczepiony, a kto nie - stwierdził i zaznaczył, że w sytuacji pandemii istotną kwestią jest przestrzeganie obostrzeń i zaleceń przez wszystkich. - Oprócz dbania o własną wolność dbajmy o wolność innych, to się ze sobą wiąże - podkreślał.
Beata Maciejewska dodała, że konieczne jest promowanie tych osób i takich rozwiązań, które pozwolą zminimalizować skutki pandemii. - Jednocześnie nie można obciążać kosztem braku rozwiązań partii rządzącej i jej flirtu z antyszczepionkowcami ludzi, którzy się zaszczepili i chcą normalnie funkcjonować - stwierdziła.
- Jesteśmy częścią społeczeństwa, nie możemy sobie pozwolić na to, by osoby, które nie grają do jednej bramki, nie stosują się do reguł w tak trudnym czasie, wyznaczały kierunek polityki. Większość, która już ucierpiała i chce normalnie żyć, nie może być zakładnikiem grupki antyszczepionkowców, którym w Sejmie przewodzi pani Anna Siarkowska - dodała.
Posłuchaj
21:10 PR24_mp3 2021_11_03-08-06-47.mp3 Tomasz Latos i Beata Maciejewska o szczepieniach przeciw COVID-19 (Polskie Radio 24 / Dwie strony)
- Rząd powinien postawić jasno sprawę i wprowadzić rozwiązania, które umożliwią ludziom jak najlepsze życie. Jeśli rząd nie odpowie na to niebezpieczeństwo, będziemy mieli wielką katastrofę - mówiła poseł Lewicy. (…) Pracodawca może sprawdzać, czy ktoś jest zaszczepiony czy nie, jeśli ma to wpływ na pracę i bezpieczeństwo innych ludzi. Nie może być tak, by osoby antysystemowe sprawiały, by inni ludzie i cały system zdrowia był im podporządkowany - mówiła Beata Maciejewska.
Czytaj także:
Przepisy mają ułatwić ochronę przed ewentualnym zakażeniem. Chodzi o stanowiska pracy, na których wymagany jest częsty kontakt z innymi ludźmi. Minister mówił, że osoby, które są zaszczepione - jeśli tak będzie chciał pracodawca - będą mogły pracować bezpośrednio z klientem w danej firmie, a osoby, które nie są zaszczepione, będą mogły wykonywać zadania, gdzie niebezpieczeństwo zakażenia jest mniejsze. "To rozwiązanie zostało dopracowane, bo mieliśmy pewien etap dyskusji po stałym komitecie Rady Ministrów" - zaznaczył Adam Niedzielski.
* * *
Audycja: Dwie strony
Prowadzący: Eliza Olczyk
Goście: Tomasz Latos, Beata Maciejewska
Data emisji: 3.11.2021
Godzina emisji: 8.06
PR24/ka