Wzmocnienie wschodniej flanki i nowa koncepcja strategiczna NATO w reakcji na zagrożenie ze strony Rosji - to kluczowe tematy rozpoczynającego się wieczorem w Madrycie szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg poinformował, że nastąpi zwiększenie z 40 tysięcy do 300 tysięcy liczby żołnierzy sił wysokiej gotowości Sojuszu. Wschodnia flanka będzie wzmocniona i silniejsza.
"Bardzo ważna informacja"
Na antenie Polskiego Radia 24 do decyzji tej odniósł się poseł Robert Gontarz. Jak ocenił, "jedną z lepszych informacji, które już się pojawiły, jest ta zapowiedź, mówiąca o 300 tysiącach żołnierzy szybkiego reagowania". - Obecnie mamy ok. 45 tys. takich żołnierzy, którzy w przypadku potencjalnego ataku mieliby zareagować bardzo szybko - wskazał.
- To jest więc bardzo ważna informacja, że wzmacniamy te siły nie w sposób kosmetyczny, tylko bardzo znaczący - podkreślił.
"Sami żołnierze to nie wszystko"
Gościem audycji był także Krzysztof Paszyk, który odnosząc się do tego wzmacniania wschodniej flanki, zaznaczył, że "chciałoby się powiedzieć, aby tych żołnierzy na wschodniej flance było jak najwięcej, ale przebieg wojny, dotychczasowe jej obserwowanie, pokazuje, że sami żołnierze to nie wszystko".
- Trzeba dobrego i skutecznego sprzętu do tego, aby wszelkie ewentualne niecne zamiary agresora rosyjskiego powstrzymywać - powiedział. Dodał, że "istotne są właśnie te dwa komponenty - żołnierze i dobry sprzęt, który może zagwarantować bezpieczeństwo nad polskim niebem". - To dziś jest największe zagrożenie - podkreślił.
Więcej w nagraniu.
22:04 dwie strony 2806.mp3 Krzysztof Paszyk o wzmacnianiu wschodniej flanki NATO: sami żołnierze to nie wszystko (Polskie Radio 24)
* * *
Audycja: Dwie strony
Prowadzący: Dorota Kania
Goście: Robert Gontarz (PiS) i Krzysztof Paszyk (PSL)
Data emisji: 28.06.2022
Godzina emisji: 8.06
jb