Zjednoczona Prawica, w wyniku wyborów parlamentarnych, wprowadziła do Sejmu 235 posłów. Taki wynik zapewnia koalicji Prawa i Sprawiedliwości, Solidarnej Polski i Porozumienia samodzielną większość.
Rosnąca rola Porozumienia i Solidarnej Polski
Jacek Sasin: mogą nastąpić pewne korekty w konstrukcji rządu
Komentatorzy zwracają uwagę na dobre wyniki tych dwóch ostatnich ugrupowań, które uzyskały odpowiednio 17 oraz 18 mandatów. Czy takie rezultaty spowodują, że liderzy wspomnianych partii – Zbigniew Ziobro i Jarosław Gowin – będą domagać się udziału w bardziej prestiżowych ministerstwach?
– Negocjacje dopiero się rozpoczynają. Jednak osiągnęliśmy bardzo przyzwoity wynik wyborczy. 18 posłów i 2 senatorów. To więcej niż mieliśmy u progu kończącej się kadencji, gdy omawialiśmy nasze stanowiska w rządzie, którego prace dobiegają końca. Dlatego wydaje się oczywistą konsekwencją, że o ile nasi posłowie będą ważyć więcej w klubie parlamentarnym PiS, o tyle powinniśmy dostać trochę więcej odpowiedzialności, a ta mierzy się liczbą ważnych stanowisk – zaznaczył Kamil Bortniczuk.
Konkretne resorty? "Za wcześnie, by o tym mówić"
Poseł podkreślił, że za wcześnie mówić o tym, jakie konkretnie ministerstwa interesują kierownictwo Porozumienia. – Kultura prowadzenia negocjacji wymaga tego, by w pierwszej kolejności informować o tym naszych parterów koalicyjnych, a dopiero potem opinię publiczną – podkreślił.
Jarosław Gowin, lider Porozumienia, w jednym z wywiadów zasugerował, że nie byłby przeciwny temu, by Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, otrzymał stanowisko wicepremiera. Natomiast Patryk Jaki, europoseł Solidarnej Polski, której przewodniczy Ziobro, stwierdził, że fotel wicepremiera nie interesuje szefa jego partii.
Jarosław Gowin o nowym rządzie: zaplanowanie pracy ważniejsze niż personalia
– Solidarna Polska osiągnęła bardzo podobny wynik do Porozumienia, więc podchodzą symetrycznie do stanowisk zajmowanych przez ugrupowanie koalicyjne – powiedział Kamil Bortniczuk.
Zjednoczona Prawica świetnie funkcjonującym układem
Gość Polskiego Radia 24 zapewnił, że obóz Zjednoczonej Prawicy od wielu lat świetnie funkcjonuje. Dodał, że 13 października przyszły rząd otrzymał największą legitymizację do sprawowania władzy ze wszystkich rządów w historii III RP.
– Wybory parlamentarne były kolejnymi z rzędu, które wygraliśmy. Jesteśmy umiarkowaną, rozsądną i konserwatywną centro-prawicą. To nie przypadek, że uzyskaliśmy ponad 8 mln głosów – zauważył poseł.
Audycję "Stan rzeczy" prowadził Piotr Nisztor.
Polskie Radio 24/db
----------------------------------------
Data emisji: 16.10.2019
Godzina emisji: 19.10