W poniedziałek Rafał Trzaskowski spotkał się z mieszkańcami Płocka, gdzie usłyszał pytanie od dziennikarza o "nieoczyszczone ścieki płynące z Warszawy". Zwolennicy Trzaskowskiego zaczęli się śmiać i pokrzykiwać, sam Trzaskowski się uśmiechnął. "Kto jak kto, ale akurat ja i prezydent Płocka świetnie pamiętamy te wszystkie manipulacje sprzed ostatnich lat. O tym właśnie są te wybory, żeby przez cały czas nie były nam zadawane tego typu pytania, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością" – wskazywał kandydat KO.
Gość Polskiego Radia 24 przyznał, że poruszyła go postawa Rafała Trzaskowskiego. - Przechodząc do drugiej tury wyborów, nie zmienia się. Twierdzi, że jest pojednawczy, a z drugiej strony zapowiada wręcz cenzurę. Dowiedzieliśmy się, że po to kandyduje, by nie zadawać mu pytań o Czajkę i problemy z wodociągami - powiedział Miłosz Manasterski. Dodał, że dziwi się mieszkańcom Warszawy, którzy głosowali na prezydenta stolicy. (w Warszawie Rafał Trzaskowski wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich - red.). - Chyba że mają ukryty cel, żeby się go pozbyć z warszawskiego ratusza chytrym sposobem - podkreślił.
Wybory prezydenckie 2020. Tak miasta i wsie głosowały na Andrzeja Dudę i Rafała Trzaskowskiego
Pytania, które trzeba postawić
Jego zdaniem mieszkańcy Warszawy są bardziej lojalni wobec Rafała Trzaskowskiego niż mieszkańcy Słupska wobec Roberta Biedronia. (kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń był w latach 2014-2018 prezydentem Słupska. Podczas niedzielnych wyborów prezydenckich na Biedronia zagłosowało 1603 słupszczan i zajął tam 5 miejsce - red.). - Jestem ciekaw czy zmienia zdanie również po ulewie, która bardzo mocno dotknęła Warszawę, na którą prezydent stolicy nie zareagował. Czy to, że tak się dzieje, że woda bije ze studzienek, to stan normalny, czy też chodzi o zaniedbania w infrastrukturze? Z zaniedbaniami w Warszawie mamy do czynienia na każdym kroku. Trudno obwiniać kogokolwiek o to, że pada deszcz. Natomiast to, co się potem dzieje z tym deszczem, to już pytanie, które trzeba postawić - tłumaczył publicysta.
23:13 Manasterski.mp3 Miłosz Manasterski o Rafale Trzaskowskim (Stan rzeczy)
Dodał, że warto też się zastanowić, czy stolica Polski musi wynajmować niemiecką państwową firmę do obsługi komunikacji autobusowej. - Pytań jest wiele. Wynik wyborczy pokazał, że warszawiaków to nie interesuje. Mam wrażenie, że mieszkańcy stolicy prezentują wysoki poziom egoizmu i póki coś ich nie dotknie, to tego nie zauważają. Być może dostrzegą to dopiero teraz, gdy ich samochody, domy i garaże są podtopione - stwierdził Miłosz Manasterski.
Rola mediów
Gość Polskiego Radia 24 podkreślił w tym kontekście znaczenie mediów. - Kiedy Rafał Trzaskowski zostanie prezydentem, to pewnie nie będzie można zadawać pytań. Podobną strategię ma prezydent Rosji Władimir Putin. W Rosji jest tak, że najpierw trzeba ustalać pytania. Tu chodzi o jakość bycia politykiem. (...). Jeżeli będziemy promować takiego polityka, który nam pokazuje, że ma wszystko w nosie, to nikt w przyszłości w Polsce nie będzie przejmował się wyborcami i będzie robił to, co chce - podsumował Miłosz Manasterski.
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: Stan Rzeczy
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Miłosz Manasterski (Agencja Informacyjna)
Data emisji: 15.06.2020
Godzina emisji: 19:06