Gość Polskiego Radia 24 odniósł się do zatrzymania Sławomira N. przez CBA. - Nie życzyłbym tego nikomu. Trzeba zawsze zachowywać się zgodnie z prawem, wtedy prawdopodobieństwo takich sytuacji spada. Nie zazdroszczę Sławomirowi N., bo nie jest to miła sprawa. Nie feruję jednak żadnego wyroku i nie skazuję, ponieważ nie mamy szczegółów sprawy - zaznaczył Przemysław Czarnek.
"Za czasów Tuska takim osobom nie działy się większe szkody". Kaleta o zatrzymaniu Sławomira N.
"Przyjaciel i wychowanek Tuska"
- Warto podkreślić, że to wspólne działanie antykorupcyjnych służb Polski i Ukrainy, ze względu na działalność Sławomira N. na Ukrainie. Co do jego działalności politycznej, to prawda że niejasnych sytuacji wokół jego osoby było niemało. Były to przeróżne kwestie, po pierwsze bardzo drogiego zegarka, a druga rzecz to słynne taśmy z restauracji "Sowa" i nerwowej rozmowy, w której szukał możliwości ukrócenia kontroli służb podatkowych w działalności gospodarczej jego żony. Widać było, że coś ma do ukrycia. To może pokazywać, że Sławomir N. był człowiekiem dość kontrowersyjnym - przypomniał.
21:53 _PR24_AAC 2020_07_20-19-06-12.mp3 Przemysław Czarnek o zatrzymaniu Sławomira N. przez służby polsko-ukraińskie (Stan Rzeczy/PR24)
- Pamiętamy przesłuchanie Sławomira N. przed komisją Amber Gold i jego aroganckie zachowanie i butę, które nie stawiały go w dobrym świetle. To za rządów PO z budżetu państwa wyciekały kosmiczne miliardy złotych z podatku VAT. W tych rządach było sporo osób bardzo kontrowersyjnych. Niektórzy są senatorami, a niektórych nie ma już w polityce, co więcej te osoby pełniły prominentne stanowiska. Nie ma wątpliwości, że Sławomir N. to bliski przyjaciel polityczny i wychowanek Donalda Tuska. Ze zdziwieniem przyjmowaliśmy informację, kiedy został zatrudniony w administracji drogowej na Ukrainie. Nie odznaczył się tutaj szczególnymi kompetencjami - zwrócił uwagę poseł.
Czytaj także:
Jego zdaniem "warto raz jeszcze podkreślić, że jest to efekt działania wspólnego służb polskich i ukraińskich. Jeśli politycy PO twierdzą, że jest to akcja polityczna, niech zastanowią się co mówią, bo mogą obrazić naszych przyjaciół z Ukrainy. Jego zatrzymanie nie rzuca dobrego światła na całość rządów PO-PSL i ważnych polityków, którzy w tak absurdalny sposób bronią swojego kolegi".
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Przemysław Czarnek (PiS)
Data emisji: 20.07.2020
Godzina emisji: 19.06
Polskie Radio 24/pkr