Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Damian Zakrzewski 07.01.2021

Zmiana w Białym Domu. Ekspert: Trump był dla Chin problemem i błogosławieństwem

- Prezydent USA był korzystny dla Chin z tego względu, że swoją osobowością i stylem prowadzenia polityki był bardzo antagonizujący. Doprowadziło to do zasadniczego osłabienia pozycji USA na świecie  - powiedział dr hab. Michał Lubina, ekspert ds. wschodnich Uniwersytetu Jagiellońskiego.

W czwartek Kongres Stanów Zjednoczonych zatwierdził wybór Joe Bidena na 46. prezydenta USA. Tym samym, po pierwszej kadencji, z urzędem pożegna się Donald Trump. Posiedzenie Kongresu w środę przerwali zwolennicy urzędującego jeszcze prezydenta, wdzierając się do budynku. Zamieszki, które wybuchły po przegranej Trumpa, odbiły się echem na całym świecie. Zdaniem ekspertów jest to niejako podsumowanie prezydentury Trumpa. Gość "Stanu rzeczy" także w takim kluczu ocenia prezydenturę Trumpa z punktu widzenia jednego z największych rywali USA - Chin.

taiwan.png

Możliwa współpraca militarna Stanów Zjednoczonych i Tajwanu. Chiny wyrażają sprzeciw

Problem i błogosławieństwo

Zdaniem eksperta prezydentury Donalda Trumpa z perspektywy Chin nie da się ocenić jednoznacznie. - Trump był dla Chin i problemem, i błogosławieństwem. Problemem dlatego, że rzeczywiście działania, które rozpoczęły się za jego kadencji, czyli bardziej asertywna polityka, popsuły ich sytuację. Wtedy położenie Chin było bardzo korzystne, dlatego że tak się podłączyły do globalizacji, że jednocześnie korzystały z jej uroków i możliwości, tym samym same były zamknięte. Dzięki temu były w stanie wyrosnąć, zachowując przy tym własną autonomię polityczną. Za Trumpa mamy moment, kiedy Amerykanie po raz pierwszy postanowili to zatrzymać - powiedział dr hab. Michał Lubina. 

Czytaj także:

- Prezydent USA był korzystny dla Chin z tego względu, że swoją osobowością i stylem prowadzenia polityki był bardzo antagonizujący. Doprowadziło to do zasadniczego osłabienia pozycji USA na świecie, do kłótni ze znaczną częścią sojuszników amerykańskich i w efekcie pozycja Stanów Zjednoczonych jest słabsza, niż była cztery lata temu. Z tego punktu widzenia jest to korzystne dla Chin - dodał. 

1200 (1).jpg
Chiny nie wpuściły ekspertów. Szef WHO: jestem tym głęboko rozczarowany

Wydarzenia w Waszyngtonie

Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 wydarzenia z Waszyngtonu, które obiegły cały świat, są potwierdzeniem trendu zapoczątkowanego przez ustępującego prezydenta Stanów Zjednoczonych. - Wczorajsze wydarzenia są potwierdzeniem trendu słabnięcia USA na wielu płaszczyznach, a przede wszystkim wizerunkowej. Pod tym względem jest to korzystne dla Chin, bo być może bilateralnie im zaszkodził, ale międzynarodowo osłabił pozycję amerykańską, więc per saldo jest nie najgorzej dla Pekinu - powiedział.

W środę w Waszyngtonie oprócz wdarcia się do Kongresu doszło do starć protestujących z policją. Interweniowała Gwardia Narodowa. Burmistrz Waszyngtonu ogłosiła, że stan wyjątkowy będzie obowiązywał w amerykańskiej stolicy do 21 stycznia, czyli pierwszego dnia po zaprzysiężeniu na prezydenta Joe Bidena.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji

osłuchaj

21:53 _PR24_AAC 2021_01_07-19-06-23.mp3 Chiny a zmiana w Białym Domu. Ekspert: Trump był dla Chin problemem i błogosławieństwem ("Stan rzeczy")

* * *

Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzi: Rafał Dutkiewicz
Gość: dr hab. Michał Lubina (Uniwersytet Jagielloński) 
Data emisji: 07.01.2021
Godzina emisji: 19.06

dz