Rafał Trzaskowski wziął w piątek udział w proteście Strajku Kobiet. Nagrał też specjalne wideo. - Jestem tutaj, na ulicach Warszawy. Przede wszystkim, żeby zademonstrować swoją solidarność z protestującymi. Wiemy, dlaczego tutaj jesteście, rozumiemy to, rozumiemy wasz gniew. Niestety, cyniczna władza zafundowała nam tak haniebne decyzje w samym środku pandemii - mówił.
Sondaż: Trzaskowski "zawodzi pokładane w nim nadzieje na zbudowanie skutecznej opozycji"
W opinii Karola Gaca, udział prezydenta stolicy w manifestacji, której uczestnicy dopuszczali się niszczenia miejskiej infrastruktury, było kuriozalne.
22:30 PR24_mp3 2021_02_01-19-06-23.mp3 Karol Gac o uczestnictwie Rafała Trzaskowskiego w proteście Strajku Kobiet ("Stan rzeczy")
- Zapewniał, że jest po to, by dbać o bezpieczeństwo. To przedziwna sytuacja, że prezydent Warszawy idzie w demonstracji, która demoluje miasto. No ale cóż, nie po raz pierwszy staje po stronie Strajku Kobiet. Mówił o zapewnianiu bezpieczeństwa, ale pytanie komu, bo nie bardzo to było widać, a na pewno nie miastu i tym, którzy tego bezpieczeństwa naprawdę potrzebowali - wskazał publicysta.
W opinii rozmówcy Jerzego Jachowicza Rafał Trzaskowski próbuje się pozycjonować jako polityk postępowy, puszcza oko do lewicy. - Nawet jak na standardy Platformy Obywatelskiej jest bardzo liberalny i lewicujący. Jakoś nie przeszkadzało mu zbytnio to, że pół Warszawy nie miało ogrzewania i ciepłej wody. Za bardzo się nie wychylał, a wystarczył Strajk Kobiet i nagle jest obecny, robi sobie zdjęcia - podkreślił Gac.
- Jeśli chodzi o doglądanie wspomnianego bezpieczeństwa, to wolałbym, żeby prezydent stolicy rządził miastem i jeśli ma czegoś doglądać, to właśnie awarii ciepłowniczych, które występowały po kilka razy w ciągu tygodnia - dodał.
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Jerzy Jachowicz
Gość: Karol Gac z portalu DoRzeczy.pl
Data emisji: 01.02.2021
Godzina emisji: 19.06
Polskie Radio 24/db