Politycy Solidarnej Polski nie zgadzają się na ratyfikację unijnego Funduszu Odbudowy. Między innymi dlatego Prawo i Sprawiedliwość może mieć problem, aby uzyskać większość, która poprze ten projekt. Tymczasem, według nieoficjalnych doniesień Onetu, partia rządząca chce dokonać tak zwanej małej ratyfikacji - przekazując unijną umowę od razu do prezydenta Andrzeja Dudy, z pominięciem Sejmu.
Müller: wkrótce decyzja rządu o zasobach własnych UE. Na szali miliardy euro
- Ratyfikacja umowy z Brukselą, która została wynegocjowana przez premiera Mateusza Morawieckiego w lipcu 2020 roku, to w istocie zgoda na nowe zasoby własne dla Unii Europejskiej. Oznacza to zgodę na nowe podatki, na nowe obciążenia dla milionów Polaków, które mają być przeznaczone na spłatę właśnie tego Funduszu Odbudowy - powiedział w Polskim Radiu 24 Janusz Kowalski.
22:13 PR24_mp3 2021_04_13-19-06-15.mp3 Janusz Kowalski o Funduszu Odbudowy (Stan Rzeczy)
Jak zaznaczył, "nic nie dostajemy za darmo". - Dostajemy 23 mld euro kredytu w postaci tak zwanej dotacji bezzwrotnej, które musimy w całości spłacić wyższą składką członkowską i nowymi podatkami. I dostajemy część pożyczkową, którą również musimy spłacić - podkreślił poseł.
Czytaj także:
- Kiedy popatrzymy na ustrój Rzeczpospolitej Polskiej, to decyzja w sprawach podatków, decyzja właśnie w sprawie zasobów własnych, to decyzja Sejmu. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Sejm nie wyraziłby jakiejkolwiek zgody, nie ratyfikowałby decyzji, która w istocie oddaje dużą część polskiej suwerenności - stwierdził polityk.
Jak dodał, Komisja Europejska poprzez Fundusz Odbudowy "ma dostać uprawnienia do ustanawiania podatków, które będą trafiały nie do budżetu polskiego, ale do budżetu Unii".
Więcej w nagraniu.
***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Michał Wróblewski
Gość: Janusz Kowalski (poseł Solidarnej Polski)
Data emisji: 13.04.2021
Godzina emisji: 19.06
bartos