Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Robert Bartosewicz 12.11.2021

Tomasz Wróblewski: to niepokojące, że polaryzacja społeczna podczas kryzysu migracyjnego nie zanika

- W momencie kiedy mamy kryzys na polsko-białoruskiej granicy polaryzacje powinny zanikać. W chwili kryzysu społeczeństwo powinno potrafić się zjednoczyć. To, że nie dzieje się to w Polsce, bardziej mnie niepokoi niż różnice w kwestii obchodów 11 listopada - powiedział w Polskim Radiu 24 Tomasz Wróblewski z Warsaw Enterprise Institute. 

11 listopada około 150 tysięcy ludzi wzięło udział w Marszu Niepodległości ulicami Warszawy. Jak co roku w niektórych polskich mediach to wydarzenie przedstawiano niekorzystnie: mówiono o marszu nazistów czy faszystów. 

marsz 1200 pap.jpg
"150 tys. Polaków przeszło pod biało-czerwoną". Organizatorzy Marszu Niepodległości podali frekwencję

Zdaniem gościa PR24 "polaryzacja w demokracji jest czymś naturalnym". - To, co obserwujemy w Polsce, wydaje nam się być dużym antagonizmem społecznym, a to w rzeczywistości niespecjalnie odbiega od tego, co widzimy w Stanach Zjednoczonych czy w Europie. Powiedziałbym, że w USA konflikty te są nawet silniejsze, miejscami bardziej radykalne - powiedział Tomasz Wróblewski.

Jak zaznaczył, "spór i dyskusja nie są zwykle problemem". - Te rzeczy są dla demokracji naturalne. Oczywiście dyskusja wokół tego czy powinniśmy obchodzić święta narodowe czy nie i jakie powinny być te święta, co do zasady jest jałowa i mocno upolityczniona. Podział wynika tu raczej już ze stałych "linii demarkacyjnych" - dodał ekspert.

Posłuchaj
23:48 PR24 2021_11_12-19-05-36.mp3 Tomasz Wróblewski o podziałach w polskim społeczeństwie (Stan rzeczy)

- Argumentów przeciwko obchodom nie widzę. Każdy świętuje, okazuje swój patriotyzm i przywiązanie do państwa jak najlepiej potrafi. Dla wielu osób 11 listopada jest dniem wyjątkowym, nie tylko świętem narodowym, ale także jednym z niewielu optymistycznych świąt. Jakakolwiek kontestacja tego wydaje mi się absurdalna. Zarzucanie komuś, że w tym uczestniczy albo krytykowanie tego, że pojawiają się głosy, z którymi się nie zgadzamy - skrajnie narodowe lub inne - odbieram jako zwykłą polityczną walkę. Nie uważam, że to jest coś niezwykłego - podkreślił gość PR24. 

- Ale w momencie kiedy mamy kryzys na polsko-białoruskiej granicy te polaryzacje powinny zanikać. W chwili kryzysu społeczeństwo powinno potrafić się zjednoczyć. To, że nie dzieje się to w Polsce, bardziej mnie niepokoi niż różnice w kwestii obchodów 11 listopada - powiedział Tomasz Wróblewski. 

Więcej w nagraniu.

***
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzący: Rafał Dudkiewicz 
Gość: Tomasz Wróblewski (Warsaw Enterprise Institute)
Data emisji: 12.11.2021
Godzina: 19.06

bartos