"Ma zarzuty kryminalne, liczy, że mówienie o rzekomej inwigilacji mu pomoże". Fogiel o Giertychu

Jak podają media, powołując się na Associated Press, działająca przy Uniwersytecie w Toronto grupa Citizen Lab potwierdziła, że Roman Giertych i prokurator Ewa Wrzosek byli inwigilowani przy pomocy opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus. Badacze nie byli jednak w stanie wskazać, kto dokładnie stoi za szpiegowaniem, ale podkreślono, że jedynymi klientami izraelskiej firmy są rządowe agencje.

- Co do istoty działania służb, to wypowiedział się już na ten temat rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych, który jasno powiedział, że wszystkie kontrole i postępowania podlegają ocenie sądu, niezależnie od tego w jakim zakresie, jakimi metodami i wobec kogo są podejmowane - komentował Radosław Fogiel.

"Giertych się broni"

Przypomniał, iż nazwisko, które pojawia się w sprawie, a chodzi o Romana Giertycha, to osoba świadcząca usługi prawne rodzinie Donalda Tuska i jemu samemu, co w opinii polityka PiS, może wpływać na ocenę sytuacji. Prokuratura Regionalna w Lublinie wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie mecenasa Romana Giertycha. Wcześniej prawnik wielokrotnie nie stawiał się na przesłuchanie w związku ze śledztwem ws. wyprowadzenia pieniędzy ze spółki giełdowej.

- Roman Giertych jest dziś oskarżony o dość poważne przestępstwa, sprawa jest czysto kryminalna. Nie pojawia się w prokuraturze, widać go natomiast na zdjęciach gdzieś za granicą. Jeśli to jest jego linia obrony, czyli opowiadanie w tej sytuacji, że ktoś miałby go inwigilować i liczy, iż to mu pomoże, to ja nie mam obowiązku ani chęci wpisywania się w jego rozgrywkę - mówił Radosław Fogiel.

Czytaj także:

• "Nie damy się wciągnąć w linię obrony Giertycha". Politycy PiS komentują doniesienia o użyciu systemu Pegasus

Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował w przesłanym PAP stanowisku, że "w Polsce kontrola operacyjna jest prowadzona w uzasadnionych i opisanych prawem przypadkach, po uzyskaniu zgody Prokuratora Generalnego i wydaniu postanowienia przez sąd". "Każde użycie metod kontroli operacyjnej uzyskuje wymagane prawem zgody - w tym zgodę sądu. Polskie służby działają zgodnie z polskim prawem" - podkreślił. Jak dodał, "sugestie, że polskie służby wykorzystują metody pracy operacyjnej do walki politycznej, są nieuprawnione".

***

Audycja: "Stan rzeczy"

Prowadzący: Michał Wróblewski

Gość: Radosław Fogiel, zastępca rzecznika PiS

Data emisji: 21.12.2021

Godzina: 19:06