Ponad 70 dni trwa już rosyjska inwazja na Ukrainę. Rosjanie nadal nie osiągnęli właściwie żadnego swojego celu założonego przed rozpoczęciem tego, co sami nazywają "specjalną operacją wojskową". W Polskim Radiu 24 mówił o tym Bronisław Wildstein, pisarz i publicysta.
"Pełnoskalowa wojna Rosji z Ukrainą była zaskoczeniem"
Gość PR24 został zapytany o słynne hasło o "końcu historii" z eseju Francisa Fukuyamy. Jak stwierdził, ów "koniec historii" z powodu wojny na Ukrainie skończył się definitywnie, choć tak właściwie nigdy nie było końca historii.
- To było takie złudzenie. Tak bardzo tęskniliśmy za tym złudzeniem. Ludzie zawsze tęsknią za tym, żeby żyć w świecie bez wojen, w świecie, który zmierza tylko do pozytywnych rozwiązań, który się coraz bardziej integruje, w którym zanikają animozje... można tak sobie mówić i mówić, ale oczywiście to są nasze sny i niebezpieczne jest im zawierzyć, bo potem budzimy się w pewnym momencie ze zdumieniem i przerażeniem - mówił Bronisław Wildstein.
Jak dodał, każdy, "kto miał oczy do patrzenia", widział kres owego słynnego "końca historii" już dawno, ale faktycznie 24 lutego i rosyjskie czołgi wkraczające na Ukrainę były jednak wstrząsem i "coś się zmieniło". - W Europie pełnoskalowa agresja, wojna w pełnym wymiarze, z takim - w podtekście - projektem eksterminacji narodu, bo to mocno słyszymy ze strony Rosji - to rzeczywiście coś, czego nie przewidywaliśmy - zaznaczył Wildstein.
Czytaj również:
Więcej w nagraniu.
20:55 PR24_mp3 2022_05_05-19-06-04_Wildstein.mp3 Bronisław Wildstein o wojnie na Ukrainie ("Stan rzeczy" / PR24)
* * *
Audycja: "Stan rzeczy"
Prowadzi: Rafał Dudkiewicz
Gość: Bronisław Wildstein (dziennikarz, publicysta, pisarz)
Data emisji: 05.05.2022
Godzina emisji: 19.06
PR24/jmo