W ubiegłym tygodniu prezydent Władimir Putin mówił między innymi, że przyczyną II wojny światowej był nie pakt Ribbentrop-Mołotow, a pakt monachijski z 1938 r. Podkreślił też wykorzystanie przez Polskę układu z Monachium do realizacji roszczeń terytorialnych dotyczących Zaolzia.
"Warszawa kontratakuje". Światowe media cytują oświadczenie premiera
Przekonywał m.in., że we wrześniu 1939 r. Armia Czerwona w Brześciu nie walczyła z Polakami i w tym kontekście "niczego Polsce Związek Radziecki w istocie nie odbierał".
"Polityka pamięci"
- Wojna pamięci jak mówią specjaliści z Rosji nie jest nowym epizodem bo badacze polityki Rosji spotykają się z nią od dłuższego czasu, a polityka pamięci jest wpisana w ostatnie kadencje Władimira Putina i jest to element polityki wewnętrznej i zagranicznej Moskwy – mówiła ekspert.
Dodała, że nieprzypadkowo wypowiedzi prezydenta Rosji padły w grudniu 2019 roku, bo rok 2020 będzie dla Rosji szczególny jeśli chodzi o pamięć. W czasie gdy Europa będzie świętować rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau, prezydent Rosji będzie w Izraelu.
"Hasła antysemickie"
Kłamstwa Putina. Stanowcza reakcja ambasadora Niemiec w Polsce
- Przyleci tam w drugiej połowie stycznia, będzie tam kilkudziesięciu przywódców świata więc audytorium będzie ogromne. W marcu są wybory w Izraelu więc hasła antysemickie mogą się pojawić - dodała dr Agnieszka Bryc.
Podkreśliła, że Polska jest w rękach Władimira Putina instrumentem, w który może uderzyć, ale wersja Rosji o Polsce na Zachodzie nie jest na szczęście przyjmowana, co więcej nawet jest ignorowana.
Zachęcamy do wysłuchania audycji.
***
Audycja: "Świata pogląd"
Prowadzący: Paweł Lekki
Gość: Agnieszka Bryc
Data emisji: 30.12.2019
Godzina emisji: 16.47