W stolicy Norwegii każdy z piątki Polaków oddał do tej pory sześć skoków treningowych. Swojej szansy nie zmarnował Byrt, który do kadry dołączył po ubiegłotygodniowych mistrzostwach Polski w Szczyrku. W oczach sztabu trenerskiego najsłabiej prezentował się Stefan Hula.
Choć nie zapadła jeszcze decyzja, czy ci sami zawodnicy wystartują także w niedzielnym konkursie drużynowym, to prezes Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusz Tajner poinformował PAP, że tak prawdopodobnie będzie.
- Konkursy są dzień po dniu, dlatego nawet nie będzie możliwości sprawdzić czy zawodnik pominięty przy okazji zawodów indywidualnych zaczął się lepiej spisywać - podkreślił Tajner.
Wielki nieobecny
Z kolei Janne Happonen po czwartkowych treningach na średniej skoczni wycofał się z udziału w sobotnim konkursie narciarskich mistrzostw świata w Oslo. Fin powracający po kontuzji do wysokiej formy odczuwa ból w kolanie i postanowił nie ryzykować poważniejszego urazu.
26-letni zawodnik chce wystartować w konkursie MŚ na dużej skoczni w przyszły czwartek, ale nie podjął jeszcze ostatecznej decyzji. Wiadomo natomiast, że Happonen nie wystąpi w niedzielnym konkursie drużynowym. Tym samym Finlandię będą reprezentować: Janne Ahonen, Matti Hautamaeki, Olli Muotka i Anssi Koivuranta.
Happonen od kilku lat zmaga się z kontuzjami. W lipcu 2008 roku, po doskonałym sezonie, kiedy zajął ósme miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, doznał złamania kości podudzia. Nie startował w sezonie 2008/2009. W czerwcu 2010 roku na treningu w Kuopio przy lądowaniu uszkodził lewe kolano, które teraz odezwało się po próbnych skokach w Oslo.
Początek piątkowych kwalifikacji o 12.30.
pk